Przejście jest umiejscowione w taki sposób, że stojący na przystanku autobus zasłania widok osobom, które chcą przekroczyć jezdnię. Sprawą zajął się już Zarząd Dróg Miasta Krakowa, który widzi szansę na wybudowanie chodnika i przesunięcie przystanku w inne miejsce.
Żeby to zrobić trzeba wykonać kilka metrów chodnika. Jesteśmy na etapie sprawdzania czy nie ma tam przeszkód technicznych aby to zrobić. Najprawdopodobniej będziemy w stanie dobudować ten chodnik, powinno się to wydarzyć jeszcze w tym roku
- mówi Michał Pyclik z ZDMK.
O sprawie zrobiło się głośno po opublikowaniu w sieci filmiku ukazującego niebezpieczną sytuację gdy wysiadająca z autobusu kobieta prawie wpadła pod jadący z naprzeciwka pojazd.
Po incydencie sprawą zajęły się miejskie jednostki
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie po tym incydencie wystąpiło do władz miasta o zmianę lokalizacji przystanku, z kolei biuro Miejskiego Inżyniera Ruchu miało zorganizować spotkanie z miejskimi jednostkami odpowiedzialnymi za transport oraz policją w sprawie możliwości rozwiązania tego problemu.