- Ruszamy z pracami. Zaczynają się one od zwieńczenia ołtarza, żeby nie kruszyć i nie pylić - mówi Wilamowski. "To na pewno będzie nasza konserwatorska przygoda życia. Nie zdajemy sobie sprawy z tego co mamy. Wszyscy się przyzwyczaili do ołtarza, ale czasami pojawiają się na aukcjach malutkie rzeźby Wita Stwosza i to jest już wydarzenie. Tu jest tego ogrom" - dodaje konserwatorka Aleksandra Hola.

Renowacja ołtarza Wita Stwosza będzie kosztować prawie 14 milionów złotych. Większość pieniędzy dadzą Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa i prywatni darczyńcy. Bazylika Mariacka liczy też na hojność wiernych i drukuje cegiełki.

 

 

 

 

(Anna Łoś/ko)