Impreza rozpoczęła się od przejścia ulicami barwnego weselnego korowodu upamiętniającego zaślubiny Lucjana Rydla i Jadwigi Mikołajczykówny. Wydarzenie przyciągnęło dziesiątki krakowian.

„Tradycja, ale i rodzinne konotacje i dlatego tu jesteśmy. A do tego dobra zabawa” – mówili reporterce Radia Kraków uczestnicy. „Wesele” to bardzo współczesna sztuka. W ogóle się nie zdezaktualizowała – dodali.

Korowód szedł przez bronowickie ulice, aż do Rydlówki, czyli chaty Lucjana Rydla. Tam odbyło się słynne Osadzanie Chochoła, czyli uroczyste okrycie róży słomą. Tradycja jest już z mieszkańcami Krakowa od 55 lat.