- Gotujący nie będą już musieli martwić się, co włożyć do garnka. Z pewnością nie uda się zapełnić w 100% pełnego wsadu do każdej zupy, ale będziemy mogli przez lata współpracować. Póki "Zupa na Plantach" dalej będzie chciała gotować i pomagać bezdomnym, my deklarujemy nasze wsparcie w zakresie artykułów spożywczych - mówi Beata Ciepła, dyrektor Banku Żywności.
Bank pozyskuje od producentów, sklepów i hurtowni produkty, których termin przydatności do spożycia się kończy i przekazuje je innym potrzebującym organizacjom. W ten sposób nie tylko pomaga, ale również przeciwdziała marnowaniu żywności.
Przeczytaj: Zupa na Plantach: od garnka zupy do ruchu społecznego
(Katarzyna Maciejczyk/ko)