Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

B. Szydło: "Kryzysu nie ma? Premier to optymista"

  • Kraków
  • date_range Środa, 2013.09.04 07:01 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:30 )
Premier zdaje się bujać w obłokach - komentuje wczorajsze wystąpienie premiera Donalda Tuska na Forum Ekonomicznym w Krynicy Beata Szydło, małopolska posłanka i wiceprzewodnicząca Prawa i Sprawiedliwości.

archiwum RK


Szef rządu zapowiedział wczoraj między innymi uproszczenie podatków i ogłosił, że Polska obroniła się przed kryzysem. Posłanka Szydło stwierdziła w porannej rozmowie, że to tylko szumne zapowiedzi, bez konkretów, i że premier powinien być realistą. Dziś na Forum Ekonomicznym w Krynicy mowa będzie między innymi o strategii dla Krakowa.


Zapis rozmowy Jacka Bańki z Beatą Szydło, posłanką PiS.

Ucieszył panią koniec kryzysu?

- Niektórzy żartują, ze skończyło się coś, czego nie było. Tusk i Rostowski twierdzą, że kryzysu nie ma. Dobrze, że premier jest optymistą. Pamiętam jak w Krynicy ogłaszał parę kwestii, na przykład wejście do strefy Euro.

O czym przypomniał zresztą wczoraj.

- Tak. Gdyby o tym nie powiedział to wszyscy by się jeszcze bardziej śmiali. Zapowiedzi szumne i piękne, ale ja wole konkrety. To, że wskaźniki są lepsze to cieszy, ale jest za wcześnie, żebyśmy wieścili koniec problemów. Poza tym, że wskaźniki są nieco lepsze to zostaje problem bezrobocia. To złożony problem.

Premier, otwierając forum w Krynicy mówił, że wychodzimy z kryzysu, ale takie pełne odbicie jest przewidziane dopiero w 2017 roku. Jednocześnie szef rządu zapowiedział mniejszą dyscyplinę dla samorządów, zniesienie progów ostrożnościowych, szczególnie jeśli chodzi o inwestycje finansowe z funduszy unijnych. To dla samorządów chyba dobra informacja.

- Tak, ale na komisji finansów, kiedy pytany był o to Rostowski to nie chciał nic mówić. Mówił tylko, że samorządy powinny być na to przygotowane. To oznacza tyle, że będą kolejne przepychanki. Ja bym wolała, żeby premier ogłaszając na przykład uproszczenie podatków, pokazał gotowy projekt. Czasu nie ma. Wchodzimy w przygotowania do kolejnego budżetu a premier buja w obłokach. Koncentruje się na obiecankach. Podchodzę ze zmartwieniem do jego zapowiedzi.

Pani prezes, ale jak to jest? Zniesienie progów ostrożnościowych nie podobało się PiS-owi, ale z drugiej strony mówi pani, że byłaby to dobra informacja jakby to miało dotyczyć samorządów.

- Zniesienie progów ostrożnościowych w ustawie o finansach publicznych dotyczyło czegoś innego. Premier mówił o indywidualnej regule wydatkowej dla samorządów, która ma być od 2014 roku. Ona została wprowadzona w zmianie ustawy o finansach publicznych i jak to było wprowadzane to ówczesna minister Suchocka mówiła, że będzie to monitorowane. Jeśli samorządy nie będą w stanie tego przyjąć to zasady zostaną zmienione. Chodzi o wydłużenie czasu, kiedy samorządy będą podlegały takim przepisom. Mam wrażenie, że Tusk nie czuje tematu. Może coś usłyszał, ale musi porozmawiać z Rostowskim.

Premier Tusk mówił o programie „Polska po kryzysie” Gdyby PiS tworzył taki program to jaka byłaby ta Polska?

- PiS nie musiałoby takiego programu przygotować. Za naszych czasów nie było kryzysu.

To byłaby „zielona wyspa”.

- Może nie „zielona wyspa”, ale byłaby lepsza sytuacja. 2 lata temu przedstawiliśmy tutaj projekty ustaw podatkowych. Gdyby one były wówczas przyjęte to nie byłoby kłopotów z dochodami w budżecie. To pokazuje filozofię ekipy Tuska. Projekty gotowe leżą już 2 lata. Teraz problemem są finanse publiczne. Gospodarka sobie poradzi. Polscy przedsiębiorcy są zaradni i oni powoli sobie poradzą. Trzeba wprowadzać różne zmiany, które uproszczą biurokracje. Trzeba zmienić system podatkowy, my to pokazujemy. W tej chwili najważniejsze jest uporządkowanie strony dochodowej. Nie ma szans, żebyśmy ruszyli do przodu jak nie zostanie naprawiony system finansów.

Dziś wraz z Jarosławem Kaczyńskim weźmie pani udział w dyskusji o Europie Karpat, jaka ma być ta Europa?

- PiS od dawna realizuje takie założenia programu Europa Karpat. Marek Kuchciński po raz kolejny organizuje taką dyskusję. Polska powinna być liderem regionu. Mamy wspólne cele a Europa się dzieli. Trzeba powalczyć, żeby Europa Środkowowschodnia była grupą, gdzie prędkość rozwoju będzie najszybsza. Nasze interesy są tak spójne, że trzeba odbudować to, co kiedyś dobrze działało.

Siedzimy na Krynickim deptaku, w tle remontowana pijalnia. Jak pani ocenia zaangażowanie władz samorządowych miasta i województwa w organizację tego przedsięwzięcia? Zdali według pani egzamin?

- Ja się cieszę że forum jest w Krynicy, że Małopolska stanowi centrum życia gospodarczego, nie tylko Polski. Trzymajmy kciuki, żeby Krynica trwała bo były pomysły, żeby przenieść Forum. Dla regionu to szansa rozwoju. Władze samorządowe narzekają na rząd i odwrotnie. Jeśli są pomysły to można robić fajne rzeczy. Teraz przed Polską kolejna szansa i nowa perspektywa z budżetu UE. Obyśmy lepiej wykorzystali te środki. Te pieniądze często nie są dobrze wykorzystywane. Czy kolejna fontanna czy aqua park są potrzebne? Lepiej inwestować w miejsca pracy.


Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię