Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

B. Koszarek: Stawiajmy na turystykę festiwalową

  • Kraków
  • date_range Środa, 2013.08.28 11:06 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:28 )
Nie byłoby Jurgowa czy Bukowiny bez Zakopanego, ale tak samo nie byłoby Zakopanego bez Krakowa - mówi Bartłomiej Koszarek, muzyk i etnolog z Bukowińskiego Centrum Kultury Dom Ludowy w Bukowinie Tatrzańskiej.

ugbukowinatatrzanska.pl


Zapis rozmowy Jacka Bańki z Bartłomiejem Koszarkiem, i etnologiem z Bukowińskiego Centrum Kultury Dom Ludowy w Bukowinie Tatrzańskiej.

Podhale i Zakopane to jedne z najsilniejszych magnesów na turystów w Małopolsce. Podhale potrzebuje promocji całej Małopolski?

- Tak myślimy, że nie byłoby Jurgowa czy Bukowiny bez Zakopanego, ale tak samo nie byłoby Zakopanego bez Krakowa. Stolica Małopolski, królewski gród to takie wrota do świata. Podhale na pewno potrzebuje wsparcia i wzajemnych związków promocyjnych.

Na Podhalu spotyka pan osoby, które tam przyjechały i mówią, że wybrały wypoczynek w Małopolsce?

- Może nie jest to nagminne, ale się zdarza. Warto o to zadbać. Hasło „Małopolska” jest magnesem. Jest tu zbiór zabytków i pięknych miejsc, które przyciągają i dają dobrą ofertę dla turysty z Polski, Europy i Świata.

Małopolska 10 lat pracowała nad wypromowaniem Małopolskiego Szlaku Architektury Drewnianej i to się udało. Władze Małopolski dostatecznie dużo zrobiły, żeby podobnie wypromować Sabałowe Bajania?

- Trzeba te wzorce przenieść na inne przestrzenie. Pod hasłem festiwale regionalne można stworzyć turystykę festiwalową. Tak jest na Słowacji. Tam są co tydzień festiwale i ludzie podróżują z namiotami. To można przełożyć na nasz teren. W jednym tygodniu festiwal w Zakopanem, później w Bukowinie, Krakowie czy Wieliczce. Jest też turystyka związana z naszą chrześcijańską wiarą. Są odpusty, jubileusze. Można zacząć od Matki Boskiej Jaworzyńskiej Królowej Tatr aż do Gaździny Podhala w Ludźmierzu. Dodatkowo sport, zabytki i wszelka działalność ludzi aktywnych. One mogą się połączyć. To da wymierny efekt zorganizowanego wypoczynku.

Bardzo ciekawy pomysł dotyczący turystyki festiwalowej. Jest Festiwal Ziem Górskich i są Sabałowe Bajania. Co można by jeszcze spiąć na Podhalu?

- To stało się ze 2,3 lata temu. Wtedy zostały spięte 4 wydarzenia: Poroniańskie Lato, Sabałowe Bajania, Jarmark Podhalański i Festiwal Ziem Górskich. To ciekawe, autonomiczne wydarzenia. One razem dały ciekawą ofertę. Trzeba włączyć takie myślenie. Podhale jest małe. Jak się to zepnie to można myśleć o całej Małopolsce. Nie ma co gadać, trzeba robić. Ja biorę udział w takich festiwalach i patrzę z boku jak inni to robią. Turystyka festiwalowa u naszych południowych sąsiadów działa bardzo dobrze.

Udało się tym pomysłem kogoś zarazić?

- Na naszym, lokalnym gruncie się nie udało. Jakby organizatorzy spinali pięści, żeby to zrobić to by pokazali władzom Małopolski, że to jest możliwe. Można by do tego dołączać kolejne festiwale i by się okazało, że od końca czerwca do środka września mamy przepiękny kalendarz wydarzeń nienakładających się na siebie. To jest też bardzo ważne.


Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię