W środę odbyło się pierwsze czytanie projektu uchwały o likwidacji podmiotu. Ostateczną decyzję radni podejmą prawdopodobnie na początku grudnia, po zapoznaniu się z analizami finansowymi związanymi z procesem.

W rozmowie z dziennikarzami prezydent poinformował, że trwają jeszcze analizy finansowe w związku z planowaną likwidacją spółki. „Po tych analizach będziemy wiedzieli, co zrobić z Centrum ICE czy InfoKraków” – wyjaśnił Miszalski.

Jak dodał, nie chciał czekać z decyzją o likwidacji spółki z uwagi m.in. na opinię publiczną. Jego zdaniem analiza prawna wskazuje również, że likwidacja spółki nie będzie dla miasta kosztem, ale oszczędnością, ponieważ działania Kraków5020 miasto może prowadzić „gdzie indziej, taniej”. Dotychczasowe zadania spółki przejęłyby inne jednostki.

W związku z zapowiadanym planem likwidacji, 71 z ok. 120 pracowników spółki skierowało apel do rady miasta o przeniesienie majątku Kraków5020 na spółkę Agencji Rozwoju Miasta Krakowa. Według pracowników połączenie Kraków5020 z ARMK zapobiegnie utracie miejsc pracy.

Zdaniem prezydenta takie połączenie jest jednak ryzykowne. „Większość osób w spółce, oprócz tych na najwyższych stanowiskach, nie ma się czego obawiać, bo pracują w Centrum ICE i InfoKraków” – skomentował Miszalski i dodał: „Ludzi można przenieść, tych, których będziemy potrzebować do działania”.

Dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego w UMK Artur Pocielej poinformował, że po likwidacji spółki zarządzanie Centrum ICE zostanie przekazane prawdopodobnie Agencji Rozwoju Miasta Krakowa, a punkty InfoKraków – organizacji pozarządowej.

Część radnych bez dyskusji poparła projekt prezydenta, część jednak chciałaby zapoznać się z dokładnymi analizami dotyczącymi planu likwidacji oraz z planami ewentualnych zwolnień.

Nareszcie wzięto pod uwagę racjonalne argumenty. Nareszcie wydobyty został z szuflady lub śmietnika raport z naszej pracy w speckomisji, która została założona w zeszłej kadencji rady miasta. Ale nareszcie wzięto również pod uwagę kwestie związane z procedurami oraz brakiem naszej zgody na przepalanie publicznych pieniędzy. Nareszcie prezydent podjął taką decyzję i przygotował projekt uchwały, który – sądzę – skończy ten gorszący chocholi taniec, z którym mieliśmy do czynienia w poprzedniej kadencji

– powiedział radny PiS Michał Drewnicki.

Radny Krakowa dla Mieszkańców Łukasz Maślona przypomniał, że był przeciwny powołaniu spółki. Jak zaznaczył, jej dotychczasowa działalność pochłonęła 91 mln zł publicznych pieniędzy i „przysporzyła miastu rozpoznawalności, ale nie takiej, jakiej byśmy chcieli”. „Lepiej późno niż wcale” – powiedział o planie likwidacji.

O przyszłość pracowników spółki dopytywała radna PiS Renata Kucharska: „Mówią, że są traktowani jak trędowaci. Obawiają się o swój los. Jakie są wasze plany? Ile osób zamierzacie zwolnić?”. Inny radny PiS, Maciej Michałowski, domagał się przedstawienia analiz i harmonogramu związanego z procesem likwidacji. „Mam pewne wątpliwości, więc lepiej byłoby poznać realny plan” – powiedział.

Spółka Kraków5020 powstała na początku 2022 r. w wyniku wydzielenia z Krakowskiego Biura Festiwalowego. Powołano ją do zarządzania m.in. Centrum Kongresowym ICE Kraków, Pawilonu Wyspiańskiego oraz punktów informacji turystycznej InfoKraków. Kontrowersje wzbudziły przede wszystkim transfery środków z budżetu miasta na jej działalność, wysokie koszty funkcjonowania, oraz utworzenie i prowadzenie przez nią telewizji Play Kraków News (przekształconą potem na Hello Kraków News), określanej drugą miejską telewizją.

W związku z działalnością spółki śledztwo prowadzi prokuratura. Dotyczy ono narażenia gminy Kraków na szkody majątkowe w wysokości co najmniej 20 mln zł