" Dziś w Krakowie, mieście mojego głównego kontrkandydata, z krakowskiego Rynku mówię: - Andrzeju Dudo, stań do debaty  z Adamem Jarubasem" - powiedział kandydat PSL na prezydenta i dodał, że powinni pokazać jakie cele stawiają sobie na te pięć lat, co sądzą o polityce zagranicznej i bezpieczeństwie Polski.

Adam Jarubas skrytykował kandydata PiS za pomysł zniesienia reformy emerytalnej, co Duda zapowiedział na sobotniej  konwencji.

Do obietnic zniesienia reformy emerytalnej odniósł się też minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. "Niektórzy dużo mówią, a mało mogą zrobić" - tak ocenił  konwencję PiS. Podkreslił, że  wystąpienie Andrzeja Dudy bardziej pasuje do kampanii parlamentarnej niż prezydenckiej.

Kandydat PiS na prezydenta,na konwencji wyborczej zapowiedział, że jeżeli zostanie wybrany będzie dążył do cofnięcia ustawy podwyższającej wiek emerytalny do 67 lat.
         Jak zaznaczał minister pracy i polityki społecznej, przeprowadzenie reformy emerytalnej wynikało z problemów demograficznych i podwyższenia się średniej długości życia Polaków.
         Po konwencji wyborczej Andrzeja Dudy, jego wystąpienie pod lupę wzięły wszystkie ugrupowania. Politycy zgodnie twierdzą, że zapewnienia i deklaracje kandydata na prezydenta mogą być niemożliwe do realizacji.

 

Pierwsza tura wyborów odbędzie się 10 maja. Ewentualna druga tura odbędzie się dwa tygodnie później - 24 maja. 

 

Teresa Gut/IAR/bp