Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

A. Grodzka: Noworodki nie mogą podjąć decyzji

  • Kraków
  • date_range Środa, 2013.07.24 06:51 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:04 )
Chodzi o zakazanie do 13 roku życia nieodwracalnych ingerencji w ciało dziecka - tłumaczyła na naszej antenie Anna Grodzka. Marszałek Sejmu zdjęła wczoraj z porządku obrad projekt ustawy o uzgodnieniu płci przygotowany przez posłankę Grodzką.

archiwum RK


Projekt zakłada, że osoba o cechach kobiety i mężczyzny w wieku lat 13 decydowałaby, jakiej jest płci. Teraz lekarze dokonują ingerencji chirurgicznych i hormonalnych na bardzo małych dzieciach - takich przypadków jest wiele, to nieetyczna praktyka - mówiła posłanka Grodzka w Radiu Kraków.

Jak zapewniała, rozumie to wiele osób z różnych opcji parlamentarnych. Proponowane przez Annę Grodzką zmiany spotkały się z krytyką m.in. Krajowej Rady Prokuratury, rzecznika praw ubezpieczonych i prokuratury generalnej.


Zapis rozmowy Jacka Bańki z posłanką Ruchu Palikota, Anną Grodzką.

Marszałek sejmu wycofała wczoraj pierwsze czytanie pani ustawy o uzgodnieniu płci. Ona wywołuje ogromne kontrowersje. Między innymi dlatego, że 13-latek decydowałby o swojej płci. Zapytam wprost. 13 lat to nie za wcześnie?

- Nie. Przede wszystkim czyta pan wiadomości prasowe. To są nieścisłe wiadomości. 13 lat to nie ma być data zmiany płci. Podobnym przekłamaniem jest to, że wycofanie omawiania tej ustawy ma wniosek z samą ustawą.

Względy proceduralne?

- Nie. Kancelaria popełniła błąd. Na stronie sejmu była inna wersja ustawy. Słusznie oprotestował to PiS. W związku z tym termin został przełożony.

Co z tym 13-latkiem?

- W tej ustawie zakazujemy dokonywania ingerencji medycznych na noworodkach i dzieciach. To się teraz nagminnie odbywa. Dzieci, które się rodzą z niewyjaśnionymi cechami płciowymi nie mogą podjąć decyzji. To robią rodzice i lekarze. To nieodwracalna ingerencja hormonalna i chirurgiczna. Są tego przykłady. Jest w Polsce kobieta, która była kształtowana na chłopca a psychicznie była dziewczyną. Chodzi o zakazanie do 13 roku życia dokonywania ingerencji w ciało dziecka.

Przekona pani tym innych posłów? Jest zapowiedź odrzucenia projektu i pierwszym czytaniu.

- Przekonanie to trudna rzecz. Jeśli bylibyśmy w stanie się przekonać wzajemnie do dobrych rzeczy to byłoby lepiej. Wiem, że wiele osób w parlamencie rozumie sytuacje. Oni wiedzą, że trzeba rozwiązać problem transseksualności. Jeśli ktoś trwale jest przekonany o tym że ma inną płeć niż w dokumentach to państwo musi to uznać. Człowiek jest podmiotem a nie stereotypy i przekonania.

Czuje, że przed nami gorąca dyskusja. PiS chce postawić przed komisją śledczą ministra Rostowskiego. Solidarna Polska zbiera podpisy pod wotum nieufności. Zgadza się z tym Ruch Palikota. Zacznę od komisji śledczej. Czym ona mogłaby się zająć?

- Nie jestem zwolenniczką komisji. Wiele osób w koalicji jest przekonanych, że minister Rostowski ze swoją księgowością przyczynił się do złej sytuacji w Polsce. Do tego, że Polska nie może odwrócić biegu. Nie możemy zmieniać polityki na proinwestycyjną. Minister za słabo to rozumie i dba tylko o to jak to wszystko wygląda w papierach. Nie dba o realną politykę.

Minister proponuje lekcję ekonomii. To może zachęta do dyskusji wokół tego co w kasie państwa?

- Absolutnie tak. Uważam, że ekonomiści powinni debatować na ten temat, ale w sposób otwarty. Minister robi to zakulisowo. Jeśli taka dyskusja by była to było by świetnie.

Jak jest z finansowaniem partii? RP chce, żeby obywatel mógł finansować partię z odpisu podatkowego? Czy Ruch poprze projekt PO, jeśli to będzie jedyny projekt? Chodzi o likwidację finansowania.

- Nie ma takiej opcji. Jest takie powiedzenie: „Kto płaci ten rządzi”. Ruch Palikota jest za tym, żeby rządziła demokracja a nie ludzie, którzy będą załatwiać sprawy biznesowe przy pomocy stanowienia prawa. Jeśli biznes będzie opłacał polityków to proszę sobie wyobrazić co będzie się działo.

Mówi pani jak przedstawiciele PiS.

- Możliwe. Nigdy nie mówiłam, że PiS nie ma nigdy racji.

Z drugiej strony PiS mówi, że pomysł Ruchu Palikota sprawi, że urząd skarbowy będzie wiedział o nas wszystko. Jakie mamy sympatie polityczne, albo czy wspieramy TV Trwam czy nie. To uzasadnione obawy?

- Tajemnica finansowa jest dobrze chroniona. Nie ma obawy, że wszyscy się będą dowiadywać o tym kto i w jaki sposób przekazał pieniądze. Jeśli ktoś ma taką obawę to może nie dokonywać płatności. Ważne jest to, że ludzie co roku będą w ten sposób weryfikowali polityków. Chodzi o zwiększenie wpływu obywateli na działania parlamentu.

Jak to jest w Ruchu Palikota? Nie tylko odchodzą posłowie, ale także czytamy o alkoholu a nawet o tak zwanych "solówkach". Często panom z Ruchu Palikota puszczają nerwy?

- To się dowiaduję od pana. O tym, że byli posłowie, którzy odeszli to o tym wiem. To docieranie się Ruchu Palikota.

Umawianie się na "solówki" także? Tygodnik Wprost o tym pisze.

- Nie wiem nic o tym. To, że odchodzą z partii to jest to naturalny proces. To weryfikacja własnej pozycji w stosunku do partii i jej programu.

Pani przymierza się do startu do Parlamentu Europejskiego? Jeśli tak to z jakiego okręgu? O ile powstanie lista Europy Plus to w Krakowie i Kielcach, jako w jednym okręgu, numerem jeden będzie profesor Hartman.

- Myślę, że tak. Na razie nie podjęłam takiej decyzji. Myślę, że nie będę startowała, ale to nie jest ostateczna decyzja. To zależy od tego co będę mogła zrobić na terenie Polski. Teraz na przykład pracuję nad ustawą o ochronie lokatorów i ustawą, która umacnia pozycję pracowników na rynku pracy. To jest dla mnie teraz najważniejsze. Mam dalsze plany.



Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię