Trasa Pychowicka połączy się z istniejącą już trasą Łagiewnicką pod ziemią, a dokładnie pod skrzyżowaniem Grota-Roweckiego - Norymberska. Nie wszystko będzie jednak w tunelu. Wjazd i zjazd z trasy będą prowadzić do Norymberskiej, mniej więcej na skrzyżowaniu z ulicą Kamieniarską, a potem poprowadzone zostaną przez tereny zielone i łąkę za parkingiem i kampusem Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Prawdą jest więc, że sama trasa Pychowicka w tym rejonie będzie w tunelu. Aby połączyć ją jednak z ulicą Norymberską, a dalej ulicą Grota-Roweckiego, według zaprezentowanej koncepcji, będzie trzeba wylać asfalt pod drogę na powierzchni o długości ponad pół kilometra.
Pewne jest za to, że tak jak chcieli mieszkańcy, trasa zostanie poprowadzona tunelem pod Wisłą, wzgórzem świętej Bronisławy i okolicznym lasem łęgowym.
- Mieszkańcy chcieli, by te dwie trasy były pod ziemią i tak prawie w całości będzie. Trasa Pychowicka jest kontynuacją Trasy Łagiewnickiej. Ona będzie prowadziła od ulicy Grota-Roweckiego do Księcia Józefa, przekraczając Wisłę poniżej jej koryta. Trasa Zwierzyniecka będzie prowadziła od końca Trasy Pychowickiej, pod wzgórzem św. Bronisławy, pod Rudawą, w kierunku ulicy Armii Krajowej, a także pod ulicą Armii Krajowej w kierunku wiaduktów w ciągu ulicy Balickiej - zapewnia Krzysztof Migdał ze spółki, która przygotowuje inwestycje.
Trasy będą wychodzić na powierzchnię tylko w trzech miejscach: przy planowanych węzłach drogowych - z ulicą Grota-Roweckiego i ulicą Księcia Józefa oraz na odcinku od kościoła świętego Jana Kantego przy ulicy Armii Krajowej do ronda Ofiar Katynia.
Na razie jest za wcześnie, by mówić o harmonogramie i pierwszych miejscach robót, ale budowa ma się rozpocząć w 2028 roku.