Łącznie w tej sprawie funkcjonariusze zatrzymali kilka osób, ale materiał dowodowy pozwolił przedstawić zarzuty dwóm.
"Sprawa jest w toku" – powiedział PAP rzecznik miejskiej policji w Krakowie Piotr Szpiech pytany o to, w jaki sposób narkotyki były rozprowadzane w zakładach karnych.
Małopolska policja poinformowała w środę, że w mieszkaniach podejrzewanych na Zabłociu i w Podgórzu Duchackim w Krakowie zabezpieczono prawie 14 kilogramów narkotyków. Mundurowi znaleźli tam też młynek do mielenia suszu, kilka telefonów komórkowych i gotówkę. Pomieszczenie jednego z mieszkań przystosowane było do wytwarzania nielegalnych substancji.
29- i 31-latek usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków i przygotowań do wprowadzania do obrotu ich znacznych substancji. Młodszy podejrzany odpowie też za posiadanie przyrządów do produkcji nielegalnych substancji.
Prokuratura Rejonowa Kraków-Podgórze zastosowała wobec podejrzanych policyjne dozory oraz poręczenia majątkowe. Mężczyznom grozi do 10 lat więzienia.
Nad sprawą narkotyków rozprowadzanych w zakładach karnych w Krakowie i Rzeszowie pracują policjanci z Komisariatu Policji IV i V w Krakowie oraz Inspektorat Wewnętrzny Służby Więziennej Zespołu Wydziału Zamiejscowego w Tarnowie z siedzibą w Rzeszowie.