8 września do 73-letniej mieszkanki Nowej Huty zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika Poczty Polskiej z informacją, że posiada dwa listy polecone zaadresowane na jej nazwisko. Mężczyzna poprosił kobietę o potwierdzenie dokładnego adresu, gdyż jak twierdził, ten na kopercie jest niepoprawny. Nieświadoma podstępu seniorka przekazała rozmówcy swój adres zamieszkania. Po kilkunastu minutach do kobiety ponownie zadzwonił telefon. Tym razem mężczyzna po drugiej stronie słuchawki przedstawił się jako policjant i zapytał kobietę, czy rozmawiała wcześniej z przedstawicielem poczty. Kiedy kobieta potwierdziła, że tak było, mężczyzna stwierdził, że był to oszust, który będzie chciał ją okraść.

Następnie, rzekomy policjant nakazał starszej kobiecie, aby nie odkładając słuchawki, wybrać numer alarmowy 112, Kiedy kobieta tak zrobiła, zgłosił się kolejny rozmówca, który przedstawił się jako oficer policji, potwierdzając, że prowadzona jest akcja policyjna wymierzona przeciwko oszustom.

W trakcie rozmowy seniorka przekazała mężczyźnie, że posiada w domu około 50 tysięcy złotych oraz biżuterię. W związku z tym oszust nakłonił kobietę do udziału w rzekomej akcji policji, a to wiązało się z przekazaniem kosztowności osobie, która miała przyjść do mieszkania seniorki. Nieświadoma niebezpieczeństwa kobieta zgodziła się na tę propozycję.

W międzyczasie kryminalni z Komisariatu Policji VII w Krakowie dowiedzieli się, że 73-latka rozmawiała z oszustami, którzy planują ją okraść. W związku z tym udali się oni do jej mieszkania i poinformowali starszą kobietę o zagrożeniu. Funkcjonariusze postanowili, że wspólnie z seniorką poczekają w jej mieszkaniu na przyjście oszusta. Około godziny 12:30 do mieszkania 73-latki zadzwonił domofon, w którym odezwał się mężczyzna przedstawiający się za policjanta. Kiedy pojawił się on na korytarzu, z mieszkania wybiegli prawdziwi policjanci, zatrzymując 27-latka.

W trakcie jego przeszukania kryminalni zabezpieczyli fałszywą legitymację policyjną, zawieszoną na szyi mężczyzny oraz 3 telefony komórkowe. Ponadto w samochodzie, którym przyjechał 27-latek, funkcjonariusze znaleźli złotą biżuterię. Policjanci będą ustalać czy nie została ona pozyskana w wyniku przestępstwa. Zatrzymany mężczyzna został przewieziony do pobliskiego komisariatu, gdzie został przesłuchany.

Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania oszustwa, za co grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. 10 września sąd na wniosek Prokuratury Kraków Nowa Huta w Krakowie zastosował wobec 27-latka areszt tymczasowy na 3 miesiące.