Naukowcy Politechniki Krakowskiej z zapasu pozostałych w magazynie 30 arkuszy tworzywa PETG docelowo wydrukują 180 masek - wyjaśnia dr Marcin Grabowski z Wydziału Mechanicznego uczelni: - W następnym tygodniu będzie 100 sztuk gotowych, bo troszkę zmieniliśmy koncepcję wytwarzania metodą SLS spiekania proszkowanego.
Jak dodaje Grabowski, z powodu braku tworzywa PETG na rynku, naukowcy chcą wykorzystać antyramy, folie do bindowania albo stworzyć plastikowe nakładki na okulary. Obecnie krakowskie szpitale potrzebują około 2 tysięcy sztuk przyłbic ochronnych twarzy.
Joanna Gąska/jgk