Według statystyk krakowskiego lotniska w minionym miesiącu odnotowano łącznie prawie 4,1 tys. startów i lądowań, czyli o 15 proc. więcej niż w marcu ubiegłego roku.
Łącznie w ciągu trzech pierwszych miesięcy 2018 roku obsłużono ponad 1,4 mln pasażerów o 21 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Jak podkreślił we wtorek prezes Kraków Aiport, tak dobre wyniki w miesiącach o niskim potencjale turystycznym wynikają m.in. z tego, że stolica Małopolski jest liderem w dziedzinie usług dla biznesu, a przewoźnicy reagują na zapotrzebowanie na połączenia o charakterze biznesowym.
W kwietniu – zaznaczył prezes – po raz pierwszy pasażerowie polecą z Krakowa do Budapesztu (połączenie realizowane przez PLL LOT) oraz Dubaju (linia flydubai). W sezonie letnim z ofertą lotów do Barcelony, Madrytu i Aten powrócili tacy przewoźnicy, jak Iberia, Vueling i Aegean. Ponadto greckie linie lotnicze Aegean zwiększyły liczbę oferowanych miejsc do Aten blisko dwukrotnie.
Kraków Airport jest drugim lotniskiem w Polsce pod względem liczby obsłużonych pasażerów i największym portem regionalnym, który w zeszłym roku odprawił ponad 5,8 mln osób, a na ten rok prognozuje 9-proc. wzrost ruchu pasażerskiego, co oznacza przekroczenie progu 6 mln pasażerów rocznie.
W letnim rozkładzie lotów, który obowiązuje od 20 marca, ma 102 połączenia do 27 krajów na czterech kontynentach. Oferuje je 21 przewoźników operujących z krakowskiego lotniska.
PAP/bp