- Przede wszystkim Światowe Dni Młodzieży. To jest podstawowa rzecz, której musimy pilnować. Muszę sie zastanowić czy trzeba przywrocić dyspozytornię pogotowia ratunkowego w Nowym Sączu. Muszę dostać opinię od fachowców. Jak będzie taka potrzeba to tak. Audyt to ma być bilans otwarcia. Co jest zrobione, ile jest pieniędzy. Chciałbym to zrobić szybko - podkreślał Pilch.
Nowy wojewoda mówił też, że ważna będzie rozbudowa trasy zakopiańskiej i budowa trasy S7 oraz praca nad projektem Nowa Huta Przyszłości. Podczas oficjalnego przekazania obowiązków odchodzący wojewoda Jerzy Miller powiedział, że zostawia urząd w "stanie znakomitym", choć jak mówił, to nie znaczy, że nie można jeszcze czegoś poprawić. Do sukcesów zaliczył organizację ratownictwa medycznego w regionie.
- To wygrane życia ludzkie, dzięki temu, że mamy znacznie więcej karetek niż osób siędzących za biurkiem. Wiem, że Józef Pilch będzie rozważał przywrócenie dyspozytorni w Nowym Sączu. Pan wojewoda będzie różne rzeczy rozważał. Z własnego doświadczenia wiem, że jak się przychodzi to naturalnym odruchem jest sprawdzenie poprawności funkcjonowania województwa w różnych aspektach - dodał Miller.
Były wojewoda nie zdradził dziennikarzom, czym teraz będzie się zajmował. Jak powiedział skupi się na tym od jutra. Nowy wojewoda Józef Pilch w środę oficjalnie przejął obowiązki. We wtorek akt powołania na to stanowisko wręczyła mu premier Beata Szydło.
Przeczytaj: Małopolska ma nowego wojewodę. Beata Szydło wręczyła nominację Józefowi Pilchowi
(Aleksandra Ratusznik/ko)