Fot. mat. prasowe GDDKiA
Kolejne bloki, które powstają na tym osiedlu przybliżają mieszkańców. To głównie mieszkańcy tych osiedli protestują. Kupowali mieszkania z widokiem na Tatry, żeby podziwiać piękno przyrody, a tutaj powstają kolejne budynki, a do tego rysuje się ta droga. Stąd powstało niezadowolenie
- mówi Grzegorz Watycha, nowotarski burmistrz.
Czwarty wariant, nazwijmy go południowym, będzie omijał i Bór na Czerwonem, i lotnisko od południowej strony. Wcześniejsze warianty, które przedstawiliśmy, robią to od strony północnej. Te warianty wykorzystują przygotowany już wcześniej miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i rezerwę pod budowę nowej obwodnicy. Czwarty wariant będzie dodanym wariantem do wniosku o decyzję środowiskową. Wtedy decyzja i procedura będą po stronie wójta gminy Nowy Targ, który taką decyzję będzie wydawał do określonego wariantu
- mówi Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji.
Jeśli opracowanie czwartego wariantu obwodnicy okaże się z jakiegoś powodu niemożliwe, władze Nowego Targu są skłonne zaakceptować propozycje wykonawcy. Jest jednak kilka warunków, między innymi wykonanie bezkolizyjnego połączenia obwodnicy z nową zakopianką, tak żeby ruch samochodów nie kumulował się na lokalnych drogach. Na początku grudnia odbędzie się w tej sprawie spotkanie nowotarskiego samorządu z Generalną Dyrekcją, która odniesie się do propozycji. Obwodnica Nowego Targu ma powstać w latach 2029-2031.
Na początku grudnia odbędzie się spotkanie Generalnej Dyrekcji, władz miasta i gminy Nowy Targ oraz gminy Szaflary, przez którą ma przebiegać wariant społeczny obwodnicy. Lokalni samorządowcy deklarują, że zgodzą się na warianty wykonawcy, pod warunkiem że podczas projektowania zostaną uwzględnione ich propozycje. Rada Miasta Nowy Targ chce między innymi, żeby Generalna Dyrekcja bezkolizyjnie połączyła nową obwodnicę z zakopianką, tak żeby ruch nie kumulował się na lokalnych ulicach.