Fot. Paweł Topolski
Chcielibyśmy już zmienić ten rynek. Jest on piękny, ale wymaga pewnego odświeżenia. Na pewno chciałbym, żeby było zdecydowanie więcej zieleni, miejsc, gdzie będzie można odpocząć. Tego brakuje. Często w weekendy rynek jest pełen, ale nawet osoby, które korzystają z lokali gastronomicznych, nie mają gdzie usiąść
– podkreśla burmistrz Tomasz Michałowski.
Mieszkańcy Piwnicznej popierają pomysł władz gminy. Ich zdaniem, konieczne jest odświeżanie centrum miasteczka, uporządkowanie układu drogowego i zwiększenie liczby miejsc parkingowych, przy jednoczesnym zachowaniu zieleni.
Koncepcja jest już opracowywana przez firmę projektową. Ma ona także obejmować remont pobliskich ulic Kolejowej, Ogrodowej, czy 3 Maja. Dokument powinien być gotowy najpóźniej pod koniec listopada. Pieniądze na odnowienie rynku, władze Piwnicznej chcą zdobyć z funduszy unijnych przeznaczonych na rozwój uzdrowisk.