Jak mówi wiceprezes zarządu spółki Józef Michalik, nie chodzi tylko o uniwersalność. Takie rozwiązanie przyniesie także spore oszczędności, bo człon z agregatem można będzie odłączyć kiedy pociąg wjedzie na linię z trakcją elektryczną. - Tym produktem chcemy zainteresować nie tylko polskich odbiorców – dodaje Józef Michalik.
Prototyp ma być gotowy do końca 2018 r. Chodzi o to by można go było zaoferować do sprzedaży jeszcze w tym rozdaniu unijnych dotacji.
Sławomir Wrona, jgk