Jadąc z północy Krakowa w stronę ulicy Bociana, do wyboru jest aktualnie albo zakorkowana do Siewnej ul. Kuźnicy Kołłątajowskiej albo właśnie wskazany przez drogowców objazd ul. Imbramowską, gdzie od dzisiaj stoi pełno ciężkiego sprzętu i ruch odbywa się wahadłowo. Wahadłowo, to też za dużo powiedziane, bo nikt ruchem nie steruje, a samochody przeciskają się slalomem między wywrotkami, taczkami i pracującymi drogowcami.

Jak chodzi o sam remont odcinka Siewnej, to też mam wątpliwości, czy zamknięcie go już teraz było rozsądnym pomysłem, bo poza tym, że został zdjęty asfalt, nie widzę, aby cokolwiek się tam działo.

Gratulacje dla osób decydujących o remontach!

 

Basia

 

Przypominamy: materiał został nadesłany przez słuchacza. Chcesz się podzielić jakąś informacją? Zobaczyłeś coś ciekawego dotyczącego Krakowa, Małopolski i mieszkańców naszego regionu? Tu możesz skorzystać z naszego formularza