Prokurator uznał, że kobieta powinna trafić nie do więzienia, ale do zakładu psychiatrycznego. Jej zachowanie podczas badań wskazywało, że w przyszłości mogłaby zrobić krzywdę również komuś innemu. Ponadto biegli stwierdzili, że w momencie popełnienia zbrodni była niepoczytalna i od dłuższego czasu borykała się z chorobą psychiczną. Decyzję musi teraz podjąć sąd.

Do zdarzenia doszło w maju 2024 roku. Kobieta utopiła dziecko we własnym domu, a następnie próbowała targnąć się na swoje życie. Z ranami ciętymi została przetransportowana do szpitala.

Przyznała się do winy i usłyszała zarzut zabójstwa. W przeszłości leczyła się psychiatrycznie.