- Prace polegały na zabezpieczeniu płyt piaskowcowych na wysokości 25-27 metrów i na zbiciu tynków, które nie przylegały stabilnie do muru. Do tego trzeba było odtworzyć masy tynkarskie, które były bazą do malowideł ściennych - powiedział Radiu Kraków Mirosław Wędrychowicz, burmistrz Biecza.
Mimo prowadzonego remontu turyści mogli bez przeszkód wyjść na wieżę i podziwiać z góry panoramę miasta i okolic. Koszt inwestycji to ponad 700 tysięcy złotych, z czego ponad połowa to pozyskane dotacje.