Umowa została podpisana na wywóz 5 tysięcy ton niebezpiecznych chemikaliów. Była to jednak liczba szacunkowa, przygotowana w oparciu o ekspertyzy, które zleciła prokuratura.
Wywieziono już 90 procent toksycznych odpadów z zakładanych umową 5 tysięcy ton. Teraz wiadomo, że będzie ich trochę więcej. Zwróciliśmy się do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska z prośbą o aneksowanie umowy i dofinansowanie wywozu toksycznych odpadów. Przetarg, który miasto ogłosiło dopuszcza możliwość zwiększenia ilości wywożonych odpadów, jeśli okaże się, że odpadów jest więcej. Czekamy na decyzję Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Mamy nadzieję, że będzie ona pozytywna
- powiedział Radiu Kraków Łukasz Bałajewicz zastępca burmistrza Gorlic.
5 tysięcy ton chemikaliów ma zostać wywiezionych z terenu Glimaru do końca roku. Następnie zostanie wykonana inwentaryzacja. Koszt przedsięwzięcie to 50 milionów złotych, z czego 40 pochodzi z dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Pozostała kwota to pożyczka z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Osobami odpowiedzialnymi za nielegalne składowanie niebezpiecznych odpadów zajęła się prokuratura.