- Na razie kryzysowej sytuacji nie ma i woda jest, ale apel o jej oszczędzanie jest uzasadniony. Te apele powinny być dla każdego bardzo ważne. Wszyscy powinniśmy oszczędzać wodę. To, że mamy wodę w kranie i w każdym momencie możemy ją sobie w kranie odkręcić, to jest wielkie dobrodziejstwo - mówi Wacław Ligęza, burmistrz Bobowej.
Chodzi przede wszystkim o to, aby nie podlewać trawników oraz nie myć samochodów przy domach.