Maturzystka z I Liceum Ogólnokształcącego im. Marcina Kromera w Gorlicach (Małopolskie) powiedziała PAP po egzaminie, że jest bardzo zadowolona z tego, jak go napisała. "Jeszcze przed egzaminem rozmawiałam z nauczycielem i mówiłam, że bardzo bym się cieszyła z tematu związanego z pamięcią. Otwieram arkusz, a tu taki temat był, więc się bardzo ucieszyłam i jestem bardzo zadowolona" - dodała Olga Szewczyk.
Maturzystka od najmłodszych lat posługuje się językiem łemkowskim, bo i język, i tradycje są żywe w jej rodzinie, mieszkającej w Ropicy Polskiej nieopodal Gorlic. Dlatego przystąpienie do matury z tego języka oznaczało dla niej "coś więcej niż tylko zdanie kolejnego egzaminu".
To był dla mnie akt świadomego działania na rzecz zachowania i promocji języka i kultury mojej i moich przodków. Język łemkowski był nie tylko częścią mojej historii rodzinnej, ale także ważnym elementem dziedzictwa kulturowego, które ja chcę pielęgnować i przekazywać dalej
- podkreśliła.
W ten sposób chciała także zwrócić uwagę na istnienie tego języka i jego wartość.
Ja to też traktowałam jako sposób na pogłębienie mojej wiedzy na temat tradycji, historii i obyczajów mojego narodu, bo jednak musiałam się trochę przygotowywać do tego egzaminu" - zaznaczyła maturzystka. Zachęciła także przyszłych maturzystów pochodzenia łemkowskiego do zdawania matury z tego języka. "Z pewnością da wam to dużo satysfakcji i zadowolenia
- zaznaczyła.
Olga Szewczyk dalszych planów edukacyjnych nie wiąże jednak ani z tym, ani z innymi językami. Chciałaby studiować kryminologię.
Wicedyrektor Liceum Kromera w Gorlicach Robert Góra wyjaśnił PAP, że do matury z języka łemkowskiego mogą przystąpić tylko osoby, które deklarują przynależność do tej mniejszości. W powiecie gorlickim – wskazał – nadal zamieszkują Łemkowie, dlatego kurs tego języka w tamtejszym liceum cieszy się popularnością.
U nas w szkole osoby, które czują przynależność do tej mniejszości, przez cztery lata mają lekcje języka łemkowskiego. Obecnie uczęszcza na nie osiem osób, ale nie każdy chce przystępować na koniec do matury z tego języka
- powiedział wicedyrektor.
Według niego w ostatnich latach było 4-5 takich uczniów - wszyscy zdali egzamin z wynikiem bardzo dobrym.
Wśród osób zdających w środę maturę z języka łemkowskiego był także uczeń Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Jana Pawła II w Gorlicach oraz uczeń z VI LO im. Juliusza Słowackiego w Kielcach. Jak powiedziała PAP dyrektor kieleckiego liceum Katarzyna Cedro, zdawanie pisemnego egzaminu dojrzałości na poziomie rozszerzonym z tego języka był świadomym wyborem tego ucznia.
Nasz uczeń zainteresował się językiem łemkowskim dwa lata temu i przez ten czas uczy się go sam. Jest samoukiem i korzysta głównie z materiałów dostępnych w internecie. Powiedział mi, że jego przodkowie pochodzili z okolic Karpat, gdzie mówiło się po łemkowsku. W tym języku mówi też jego babcia. Wysłał jej wiadomość po łemkowsku, z czego się bardzo ucieszyła
– powiedziała.
Jak dodała, maturzysta wie, że dwa lata to może być zbyt krótko na dobre nauczenie się języka, ale był gotów podjąć ryzyko zdawania go na maturze.
To jego przedmiot dodatkowy, więc nic nie traci i był gotów podjąć to ryzyko. Jego intencją było zwrócenie uwagi na problem mniejszości narodowych, wagę języków mniejszości i ich pielęgnowania. Można powiedzieć, że jest idealistą, bo nie zrobił tego do końca dla siebie, lecz dla idei zwrócenia uwagi na ten problem
– podkreśliła Cedro.
Dyrektorka wyjaśniła, że jako dodatkowego egzaminu uczeń nie musi wybierać przedmiotu będącego w kursie nauki. Przyznała, że w tym wypadku dla dyrekcji był to jednak pewien kłopot.
Mieliśmy bowiem problem z zapewnieniem uczniowi niezbędnych materiałów. Chodziło o słownik łemkowsko-polski i polsko-łemkowski, z którego powinni mieć możliwość korzystania na egzaminie. Nigdzie nie udało mi się go wypożyczyć lub zakupić, w związku z czym pobraliśmy go z internetu i wydrukowaliśmy ponad 400 stron na tą jedną okazję
– powiedziała dyrektorka.
Egzamin dojrzałości z łemkowskiego polega na napisaniu w tym języku wypracowania na jeden z dwóch tematów.