Gorlicka prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło w nocy na drodze gminnej w Zagórzanach koło Gorlic. Samochód, którym jechało dwóch młodych mężczyzn w wieku 21 i 24 lat, wypadł z jezdni, zjechał do przydrożnego rowu, uderzył w pień drzewa i dachował.
- Mężczyźni, obywatele Mołdawii ponieśli śmierć na miejscu. Jedna z osób wypadła z samochodu na jezdnię. Drugi mężczyzna został znaleziony we wraku pojazdu. Będziemy starali się ustalić, który z mężczyzn kierował pojazdem. Żaden z nich nie był najprawdopodobniej zapięty pasami bezpieczeństwa - powiedział Radiu Kraków Tadeusz Cebo, prokurator rejonowy w Gorlicach.
W tej chwili trudno mówić o przyczynach wypadku. Być może była nią nadmierna prędkość połączona z nieznajomością trasy. Na czwartek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie zaplanowano sekcję zwłok mężczyzn.