fot. Filip Drożdż
Posłuchaj materiału Filipa Drożdża
Bacówka znajduje się w Beskidzie Niskim, a zaopiekowała się nią Ewa Biel. Nowy dzierżawca zapewnia, że chce stworzyć obiekt, w którym turysta indywidualny znajdzie schronienie. W planach jest organizacja w tym miejscu koncertów i warsztatów.
Nie chcemy zrobić z tego miejsca hotelu ani SPA. To miejsce wyjątkowe, któremu chcemy przywrócić duszę. Tutaj jest tylko spokój gór
- tłumaczy Ewa Biel, nowy gospodarz Bacówki w Bartnem..
Fot. Filip Drożdż
Placówka przyjmuje już turystów, ale kuchnia jest nadal w trakcie remontu. Jak mówi przyjaciółka gospodarza, po uzyskaniu odpowiednich pozwoleń, dla gości serwowane będą potrawy regionalne.
Będziemy podawać pierogi, kaszę po łemkowsku, śledzie, ciasta. Zobaczymy, jak będą reagować podniebienia turystów
- zapowiada przyjaciółka Ewy Biel, która pomaga w prowadzeniu schroniska.
Obiekt będzie działał całodobowo, a nowy gospodarz chce stworzyć miejsce, w którym każdy turysta indywidualny, będzie mógł znaleźć schronienie bez wcześniejszej rezerwacji.
Bacówka w Bartnem jest jednym z 10 obiektów stworzonych w latach 70’ według koncepcji Edwarda Moskały. Miała to być alternatywa dla schronisk popularnych i masowych, w przeciwieństwie do których samotny wędrowiec, mógł bez zapowiedzi znaleźć schronienie.
Fot. Filip Drożdż