- Wyjeżdżaliśmy w powiecie gorlickim 107 razy do pożarów traw. 737 strażaków gasiło te pożary. Spłonęło ponad 48 hektarów suchych traw. Większość zdarzeń to były umyślne podpalenia - mówi Dariusz Surmacz, oficer prasowy gorlickich strażaków.
Niestety, nie obyło się bez tragedii. Podczas pożaru traw w miejscowości Bystra, wskutek oparzeń śmierć poniosła 81-letnia kobieta. Natomiast w Wysowej w płomieniach zginął jeleń, który został otoczony przez ogień i nie mógł się z niego wydostać.