Poinformował go o rzekomym wykryciu zagrożenia dla jego oszczędności. Do konta miał uzyskać dostęp ktoś inny, nieautoryzowany. Rozmówca poprosił o wypłacenie pieniędzy z rachunku, do którego rzekomo ktoś uzyskał dostęp i wpłacenie ich na nowo założony rachunek. Przestępcy często posługują się przelewami przy użyciu kodów BLIK
- mówi Grzegorz Szczepanek oficer prasowy gorlickiej policji.
Mężczyzna uwierzył w historię, tracąc swoje oszczędności. Podobny telefon odebrała również inna mieszkanka powiatu. Kobieta zachowała jednak czujność i nie dała się oszukać.
Zobacz także:
Policja apeluje o rozwagę i ostrożność. Warto również sprawdzić bezpośrednio w banku, czy nasze konto jest zagrożone.