- W tej sprawie władze powiatu gorlickiego rozmawiają już z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej w Krakowie – mówi Karol Górski, starosta gorlickiego.
Rozwiązanie problemu jest konieczne ponieważ zagrożona droga to ważny ciąg komunikacyjny. Codziennie przejeżdżają tamtędy ciężkie samochody przewożące kruszywo i masy bitumiczne.
(Marta Jodłowska/ko)