Zapis rozmowy Bartłomieja Bujasa z dr Marcinem Kędzierskim.



Jak to jest, że tuż po zamknięciu lokali wyborczych my już znamy szacunkowe wyniki wyborów?

- Znamy, bo mamy sondaż przeprowadzany na żywo. Pod wybranymi lokalami stoją ankieterzy, którzy przepytują co 8-10 wyborcę, na kogo głosował. Stąd mamy pierwsze, szacunkowe wyniki, które często odbiegają od wyników oficjalnych.

Jak rozumiem, to jest Exit Poll. Czym zatem jest Late Poll?

- Late Poll to późny sondaż. Nie bazuje on na odpowiedzi wyborców, ale na cząstkowych wynikach wyborów zebranych w wybranych komitetach. To ma lepsze przybliżenie niż w przypadku  Exit Poll.

Kiedy można się spodziewać Late Poll?

- Late Poll pojawiają się koło północy. Trzeba poczekać 3-4 godziny, żeby poznać cząstkowe wyniki.

Na ile te dane realnie oddają wynik podawany później oficjalnie przez PKW?

- Wyniki się zmieniają. Ktoś szedł spać z myślą, że wybory wygrała jedna partia, budzi się i widzi wyniki odmienne. Z tym mieliśmy do czynienia ostatnio na Słowacji. Wszyscy myśleli, że wygra opozycja, wygrała partia byłego premiera Fico. To duże zadanie dla sondażowni, które będą przeprowadzały Exit i Late Poll, żeby się nie pomyli. Pomyłka może mieć daleko idące polityczne konsekwencje.