Wspomnimy teraz o największej śpiewaczce w historii jazzu, ulubionej artystce Wisławy Szymborskiej.
Dziś -15 czerwca 2019 mijają 23 lata od odejścia pani Elli. Tego dnia przypadają imieniny Wisławy.
Przypomina się przy tej okazji pogrzeb krakowskiej Noblistki i słowa Michała Rusinka:
"Ciekawe, co pani teraz robi?
Zakładała pani, że w wersji pesymistycznej będzie siedzieć pani gdzieś przy stoliku i pisać dedykacje, a w wersji optymistycznej, no cóż, w niebie jest podobno pani ulubiona Ella Fitzgerald, więc pewnie słucha jej pani teraz, paląc papierosa i pijąc kawę."
Wisława Szymborska
"Ella w niebie"
Modliła się do Boga,
modliła gorąco,
żeby z niej zrobił
białą szczęśliwą dziewczynę.
A jeśli już za późno na takie przemiany,
to chociaż, Panie Boże, spójrz ile ja ważę
i odejmij mi z tego przynajmniej połowę.
Ale łaskawy Bóg powiedział Nie.
Położył tylko rękę na jej sercu,
zajrzał do gardła, pogłaskał po głowie.
A kiedy będzie już po wszystkim - dodał -
sprawisz mi radość przybywając do mnie,
pociecho moja czarna, rozśpiewana kłodo."