Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Zobowiązuje się, że będę czynił wszelkie możliwe kroki, aby powołać Pełnomocnika Zarządu Województwa Małopolskiego do spraw równego traktowania i praw rodziny. Chcę, aby Małopolska była przestrzenią do rozwoju i wzajemnego szacunku - napisał na Twitterze marszałek małopolski, Witold Kozłowski.
Na razie to jedynie deklaracja ze strony marszałka. Szczegółów w tej sprawie brak, nie ma ani terminów, ani kandydatów, ale wszyscy uznają ją za wiążącą.
Wniosek o uchylenie uchwały został odrzucony, ale to nie będzie koniec tej sprawy. W kuluarach mówi się, że na najbliżej sesji sejmiku, 30 sierpnia, czyli już zgodnie z harmonogramem, radni Prawa i Sprawiedliwości będą chcieli znowelizować tę deklarację, aby był większy nacisk w treści na obronę polskich rodzin, a nie pojawiało się hasło LGBT.
Marszałek Witold Kozłowski zapewniał jednocześnie, że zagrożenia utraty pieniędzy z Unii nie ma.
"Na tym etapie dzisiaj nie ma żadnego ryzyka. Przygotowywane są wariantowe rozwiązania deklaracji, która by określała nasz stosunek do wolności obywatelskich, podkreślała nasz stosunek do rodziny i również będzie to osadzone w konstytucji" - mówi Kozłowski.
Te słowa torpedował z kolei wicemarszałek Tomasz Urynowicz, który podkreślał, że skoro nie ma zagrożenia utraty pieniędzy to po co marszałek i radni Prawa i Sprawiedliwości chcą zmieniać deklarację.
"Albo albo. Jest zagrożenie, mówią o tym wszyscy, mówią także eksperci prawne, mówią opinie prawne Urzędu Marszałkowskiego, mówią o tym rekomendacje departamentu zajmującęgo się funduszami, mówi o tym korespondencja z polskim rządem, mówi także o tym bezpośrednia korespondencja z Komisją Europejską" - wyliczał wicemarszałek.
Podczas sesji doszło też do kolejnej, ostrej wymiany zdań w zarządzie województwa. Marszałek Witold Kozłowski z Prawa i Sprawiedliwości mówił, że marszałek Urynowicz rozpoczął wojnę polsko-polską w województwie, promuje jedynie siebie i w zarządzie jest już w zasadzie tylko formalnie, a wicemarszałek z Porozumienia podkreślał, że marszałek Kozłowski
działa na szkodę regionu i mieszkańców.
Ten temat na pewno wróci na następnej sesji sejmiku województwa małopolskiego. Zapowiedzieli to sami politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy głosowali przeciwko uchyleniu uchwały. Zarząd województwa małopolskiego zamierza podczas kolejnych
obrad przedstawić projekt modyfikacji dokumentu. W jaki sposób - tutaj mają trwać konsultacje z województwami będącymi
w podobnej sytuacji oraz przedstawicielami rząd. Marszałek Witold Kozłowski zapewniał jednocześnie, że zagrożenia utraty
pieniędzy z unii nie ma
Fot. Tomasz Bździkot