Do konkursu zakwalifikowano 306 prac, z których najwięcej wpłynęło do kategorii historycznej Nagroda im. Janusza Kurtyki – 83 zgłoszenia, następnie do Nagrody im. Łukasiewicza – cywilizacja, kultura, wiedza – 66, do kategorii dziennikarstwo społeczne, czyli Nagroda im. Stefana Żeromskiego – 61 prac oraz do Nagrody Dziewanowskiego o problemach międzynarodowych – 52 prace. Prace konkursowe oceniały dwa zespoły jurorów: Jury Selekcyjne oraz Jury Główne.
Nagroda Wolności Słowa przyznawana jest za publikacje w obronie demokracji i praworządności, demaskujące nadużycia władzy, korupcję, naruszanie praw obywatelskich, praw człowieka ufundowana przez Zarząd Główny SDP. Wyróżniony w tej kategorii reportaż Joanny Gąski "Tolerancja" opowiada historię młodego rekonstruktora, który padł ofiarą hejtu i gróźb karalnych, tylko dlatego, że na autorskim blogu napisał o terytorialsach, Kamil Szynal z Liceum Ogólnokształcącego w Jordanowie od kilku lat tworzy w grupę rekonstrukcyjną i działa na rzecz lokalnej społeczności, dzieli się pasją młodego rekonstruktora i wspólnie z kolegami przywraca pamięć podhalańskiego Podziemia.
Ewa Szkurłat otrzymała wyróżnienie w kategorii: Nagroda im. Janusza Kurtyki przyznawanej za publikacje o tematyce historycznej, ufundowanej przez Instytut Pamięci Narodowej, pod patronatem medialnym TVP Historia. Nagrodzony dokument opowiada o Stanisławie Mierzwie. Skazano go w tzw. procesie krakowskim. Mógł być posłem, ministrem, pozostał wierny swoim ideałom. Jako „człowiek czystych rąk”, który uważał, że polityka bez oparcia na wartościach jest pustą grą, dbał o spuściznę Wincentego Witosa i ruchu ludowego. Na kary wiezienia skazywały go sądy II Rzeczpospolitej, Związku Radzieckiego i PRL-u. Był wierny wartościom, które wyznawał. Zapłacił za to wieloletnim więzieniem, pozbawieniem praw obywatelskich i oddaleniem od żony i czwórki dzieci.