Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Małopolska wciąż bez marszałka: Łukasz Kmita przegrał w czwartym głosowaniu

  • Patryk Kubiak
  • date_range Poniedziałek, 2024.07.01 08:07 ( Edytowany Poniedziałek, 2024.07.01 20:10 )
Łukasz Kmita po raz czwarty przegrywa wybory na marszałka Małopolski. Na posła Prawa i Sprawiedliwości oddało głosy tylko szesnastu radnych, podczas gdy PiS ma w Sejmiku dwudziestu jeden radnych. To było drugie głosowanie nad wyborem marszałka tego dnia.

fot: Patryk Kubiak

1 lipca po raz pierwszy Kmita miał kontrkandydata. W obydwu głosowaniach rywalizował z nim Krzysztof Jan Klęczar z PSL-u, obecny wojewoda Małopolski. Kmita uzyskał szesnaście głosów, Klęczar był znacznie bliżej, bo zdobył dziewiętnaście z dwudziestu wymaganych do wyboru marszałka głosów. Cztery osoby oddały głosy nieważne.

Radni nie składają szabel. We wtorek o godzinie osiemnastej kolejna próba wyboru marszałka. To będzie już piąte podejście. Jak radni sami przyznają: nie pamiętają, by kiedykolwiek w jakimkolwiek województwie impas większości rządzącej Sejmikiem tak się przedłużał.

Kmita kolejny start uzależnia od władz partii, Klęczar zapowiedział, że w kolejnych głosowaniach już nie wystartuje.

fot: Patryk Kubiak

fot: Patryk Kubiak

Zgodnie z przepisami sejmik województwa musi wybrać marszałka w ciągu trzech miesięcy od dnia ogłoszenia wyników wyborów, czyli do 9 lipca. Jeśli tak się nie stanie, konieczne będą przedterminowe wybory w województwie. Łukasz Kmita w piśmie do przewodniczącego sejmiku poprosił o niezwoływanie sesji do 10 lipca lub ogłoszenie do tego dnia przerwy w obradach. Prośbę argumentował "dobrem Prawa i Sprawiedliwości".

Zdaniem Jana Tadeusza Dudy to prośba nieprzemyślana i nie może zostać spełniona m.in. ze względu na zaplanowane na poniedziałkową sesję drugie czytanie oraz podjęcie uchwały w sprawie przyjęcia programu ochrony środowiska przed hałasem.

"Ta uchwała musi być przyjęta, bo do tego nas zobowiązuje ustawa. Gdybym nie zwołał sesji, odpowiadałbym karnie za to, że nie dopilnowałem realizacji zadań, które są terminowe. To są terminowe zadania samorządu województwa" – podkreślił.

Odnosząc się do zaproponowanej przez Kmitę ewentualnej przerwy w obradach, powiedział, że jego obowiązkiem jest stosowanie się do statutu.

"Moją rolą jest sprawne przeprowadzanie obrad, a nie doprowadzanie do rozwiązania sejmiku. Sprawne przeprowadzanie obrad dopuszcza ogłaszanie przerw, mam prawo zwołać przerwę w każdej chwili. Ale to ma być przerwa po to, żeby usprawnić obrady, a nie, żeby je utrudnić" – odparł.

Według nieoficjalnych informacji na kandydata rekomendowanego przez władze PiS nie chcą głosować radni skupieni wokół obecnego marszałka Witolda Kozłowskiego, a szerzej Beaty Szydło i Andrzeja Adamczyka. Podczas ostatniej sesji kandydat próbował załagodzić ten konflikt, proponując Kozłowskiego do nowego zarządu województwa jako I wicemarszałka. Wśród proponowanych przez Kmitę członków nowego zarządu województwa nie było przedstawiciela Suwerennej Polski, która ma w sejmiku dwoje radnych, mimo że umowa koalicyjna przewiduje takie stanowisko dla przedstawiciela tej partii.

Po pierwszym głosowaniu w maju prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany przez dziennikarzy o sytuację PiS w Małopolsce, powiedział: "No, bunt jak bunt, to jest kwestia pewnych różnic zdań". Zapytany, czy poseł Kmita nie podoba się lokalnym działaczom, odparł: "Czasem nowi ludzie, tacy, którzy cokolwiek, no, powiedzmy sobie, z wyższej półki w sensie intelektualnym, niektórym się nie podobają". Dodał, że jest to przykre i będzie z tym walczyć.

Po kolejnym czerwcowym głosowaniu, kiedy Kmita znów nie uzyskał wymaganej większości głosów, rzecznik PiS Rafał Bochenek skomentował w rozmowie z PAP, że nie można "tych spraw pozostawić bez odpowiedzi".

"Dlatego wobec osób, które zachowały się nieuczciwie względem większości radnych PiS, a przede wszystkim wyborców, będą wyciągnięte konsekwencje na poziomie kierownictwa partii" – oświadczył. Dodał, że dalsze losy Małopolski "zależą od niektórych osób pełniących funkcje w małopolskim sejmiku".

W piątek Bochenek poinformował, że decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dyrektor kancelarii sejmiku Michał Ciechowski został zawieszony w prawach członka PiS i zostaną podjęte kroki w celu jego usunięcia z partii.

"Zgodnie z decyzją kierownictwa partii, w głosowaniach, w poniedziałek, obowiązuje dyscyplina dotycząca wyboru składu zarządu województwa małopolskiego rekomendowanego przez kierownictwo PiS" – oświadczył rzecznik PiS.

38-letni Łukasz Kmita pochodzi z Olkusza. W latach 2020-2023 był wojewodą małopolskim. W ostatnich wyborach parlamentarnych został wybrany na posła z listy PiS. Ostatnio bez powodzenia kandydował w wyborach samorządowych na prezydenta Krakowa.

Źródło:
Polska Agencja Prasowa

Autor:
Patryk Kubiak

Opracowanie:
Łukasz Konatowicz

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz



Zobacz także

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię