- A
- A
- A
Debata Radia Kraków: „Wadowice bez korków, szyldów i smogu - kosztowny kaprys czy konieczność?”
„Wadowice bez korków, szyldów i smogu - kosztowny kaprys czy konieczność?”. Za nami debata „Otwarte Radio Kraków” na żywo z Wadowic.Otwarta Debata Radia Kraków tym razem na żywo z Wadowic. 19 października o godz. 18.00 zaprosiliśmy Państwa do sali konferencyjno - wystawienniczej Wadowickiej Biblioteki Publicznej (ul. Legionów 1).
Wadowicki rynek nie dla samochodów, lecz dla pieszych - tak przekonują władze Wadowic. Przez centrum miasta przejeżdża ok. 600 pojazdów na godzinę, tymczasem dotarcie do rynku na piechotę zajmuje mieszkańcom od 5 do 20 minut. Dlatego władze Wadowic chcą skierować ruch na obwodnicę, a w centrum utworzyć strefę dla pieszych. Jak przekonują eksperci z Politechniki Krakowskiej takie rozwiązanie będzie korzystne dla gospodarki całego miasta, bo - jak dodaje burmistrz Wadowic- to nie samochody robią zakupy, lecz ludzie. Porządkowanie przestrzeni publicznej to jednak nie tylko wyprowadzanie z miasta ruchu samochodowego - władze Wadowic, po zakończonych konsultacjach, przygotowują także projekt uchwały krajobrazowej. Będzie to narzędzie służące do poprawy estetyki wadowickich reklam i szyldów.
O najważniejszych problemach, przyszłości miasta oraz wyzwaniach, które stoją przed władzami i mieszkańcami Wadowic podczas debaty „Otwarte Radio Kraków” dyskutowali:
Mateusz Klinowski - burmistrz Wadowic
Paweł Janas - radny gminy Wadowice
Józef Brynkus - poseł Kukiz'15
Ryszard Listwan - Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska
Krzysztof Faber - architekt
Stanisław Albricht - Pracownia Planowania i Projektowania Systemów Transportu Altrans
Zapraszamy do udziału i dyskusji.
Prowadzenie: Jacek Bańka i Mariusz Bartkowicz.
Debata w skrócie:
Wadowicki rynek nie dla samochodów
Mateusz Klinowski - burmistrz Wadowic: Wyprowadzenie ruchu w centrum Wadowic to plan długoletni. Stopniowo przygotowujemy do tego mieszkańców. Rynek w ten sposób przebudowano, by ruch był po nim niemożliwy - proszę popatrzeć, co dzieje się z kostką. Natomiast wszędzie, gdzie takie zmiany wprowadzano, podnoszą się te same zarzuty właścicieli lokali, sklepów, którzy mówią: my na tym stracimy. Jednak w niektórych miastach badania pokazały, że już po roku do 85% kupców i użytkowników ruchu jest zadowolonych, a obroty nigdzie nie spadły.
Józef Brynkus - poseł Kukiz'15: Trudno się zgodzić z diagnozą burmistrza Klinowskiego. Sposobem na wyprowadzenie ruchu jest Beskidzka Droga Integracyjna. Dla ludzi, którzy mieszkają w Wadowicach, dojazd do rynku jest koniecznością, Dzięki temu funkcjonują kupcy, usługodawcy. Nie można zamknąć całkowicie miasta.
Paweł Janas - radny gminy Wadowice: Najpierw trzeba opracować koncepcję rozładowania ruchu w mieście nie siłą, nie zakazami. Trzeba tworzyć nowe drogi szybkiego ruchu: Beskidzka Droga Integracyjna, obwodnica Wadowic. To pozwoli mieszkańcom wybrać alternatywną trasę. Póki co centrum musi być dostępne.
Stanisław Albricht - Pracownia Planowania i Projektowania Systemów Transportu Altrans: Niewątpliwe trzeba przygotowywać zewnętrzne drogi, jednak można też działać wewnątrz. Nie mówię by eliminować ruch w centrum, ale by go ograniczyć, przede wszystkim tranzyt. W Rzeszowie też jest duża obwodnica, a szybciej jest jechać drugą stroną miasta. Nie wyeliminujemy ruchu samochodów dostawczych, taksówek, mieszkańców mieszkających na ul. Jagiellońskiej, Krakowskiej, Zatorskiej mają prawo dojechać do domów. Powstanie stref jak w Krakowie jest jakimś rozwiązaniem.
Paweł Janas - radny gminy Wadowice: Dużo lepiej jest przekonywać mieszkańców, dając im alternatywy.
Józef Brynkus - poseł Kukiz'15: "Nie można mierzyć Wadowic miarą wielkich miast, ktoś kto tka robi jest oderwany od rzeczywistości. Proszę zobaczyć jak jest na Pomorzu. Rozwiązanie, które jest proponowane zablokuje ruch dla miejscowych ludzi.
Mateusz Klinowski - burmistrz Wadowic: "Badania jednoznacznie pokazują: przez rynek w godzinach szczytu przejeżdża 600 samochodów tranzytem, to nie są mieszkańcy Wadowic. Docelowo mówimy o pozbyciu się samochodów z rynku, ale to perspektywa wielu lat. Dziś przygotowujemy system zewnętrzny ulic, które będą służyły jako obwodnicę a także kontynuujemy obwodnicę, a dodatkowo umieszczamy parkingi do parkowania. Wyciągamy rękę do mieszkańców. Przyjedźcie tutaj, zostawcie samochody, a dalej idźcie piechotą. Nasz miasto jest małe, kompaktowe. Pokazują to badania Politechniki Krakowskiej: mieszkańcy mają do przejścia dystans 5, 10 , 15 minut. Większość ma dostęp do rowerów. W ankietach ludzie podkreślają, że samochody z zewnątrz nie pozwalają im poruszać się po ulicach. Na przykładach z większych miast, przenosimy je na Wadowice. W ścisłym centrum Wadowic powinniśmy wprowadzić strefę wyłącznie ruchu pieszego z dopuszczeniem samochodów dostawczych, taksówek, samochodów komunikacji miejskiej i rowerów. Mieszkańcy części ulic w centrum już dziś nie mogą tam umieszczać samochodów. Naszym celem nie jest utrudnianie życia mieszkańców. Przede wszystkim chcemy wyeliminować tranzyt. Dziś przez Wadowice z zachodu na wschód przejeżdża 16 tys. pojazdów, w drugim kierunku 14 tys. Beskidzka Droga Integracyjna to jest od 35 do 50 tys. pojazdów przejeżdżających przez Wadowice. Czy to rozwiązuje nasz problem? Wydaje mi się, że właśnie go tworzy.
Ryszard Listwan - Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska: Głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza jest niska emisja pochodząca z palenisk. Kraków z tym walczy i widzimy na wskaźnikach zmiany. Natomiast pył jest wysoki, bo dochodzi emisja komunikacyjna. Mamy tak samo złe samochody jak i piece. To długi proces. Wymaga rozbudowy szerokiej infrastruktury, ale i kontroli samochodów - i droga jest otwarta.
Krzysztof Faber - architekt: Cieszę, się, że w Wadowicach temat planowanie jest poruszany. Czy jednak poseł Brynkus wie, ile ludzi codziennie rano zmierza do pracy i do szkoły do centrum Wadowic. (...) W związku z planowaniem miasta: co by było gdyby Ci ludzie dowozili dzieci do szkół tam gdzie mieszkają? Nie wszyscy muszą dojeżdżać do szkół do Wadowic.
Mateusz Klinowski - burmistrz Wadowic: Zauważmy, że gdy zamknięto rynek z powodu remontu, mieszkańcy stwierdzili, że te ulice stały się dostępne. Tranzyt przestał jechać przez miasto. Zamknięcie pokazało wielu ludziom, że dzięki temu odzyskujemy ulice dla mieszkańców Wadowic.
Paweł Janas - radny gminy Wadowice: Beskidzka Droga Integracyjna (BDI) rozwiąże wiele problemów. Siatka komunikacyjna jest podstawą rozwoju gospodarczego wszystkich miejsc. Możemy kiedyś wyludnić Wadowice, tak postępując. I obecny burmistrz, i jego poprzedniczka za punkt honoru objęli blokadę BDI. A to kluczowa inwestycja dla miasta. Gdyby nie rzucano kłód pod nogi inwestorowi, to mielibyśmy tę drogę w budowie.
Mateusz Klinowski - burmistrz Wadowic: Nikt nie rzuca kłód pod nogi, chodziło o przebieg BDI, aby nie uderzyć w krajobraz i interesy mieszkańców. Zaskarżyliśmy przebieg na terenie gminy, chcemy by zadowalał on mieszkańców. Mieszkańcy jednoznacznie są za przebiegiem północnym, tego się trzymamy. Zaskarżenie nie blokuje inwestycji. Taka sama sytuacja jest w Poradowie na trasie S7 i nikt nie rozdziera tam szat. To normalna część procesu. Musimy wybrać taki wariant, który będzie korzystny dla wszystkich mieszkańców. Jeżeli ktoś uważa, że BDI rozwiązuje problemy drogowe miasta, to jest w błędzie. Gratuluję tego punktu widzenia.
Paweł Janas - radny gminy Wadowice: Burmistrz chce, by BDI dochodziła do Wadowic, natomiast cały tranzyt będzie wjeżdżał w Wadowice i dalej na BDI. To będzie tragedia. Dodatkowo, nie należy postrzegać interesu miasta w nieprzyjeżdżaniu tu aut. To właśnie komunikacja z innymi miastami i regionami jest kluczem. Burmistrz wydłuża proces BDI. To paskudna manipulacja.
Józef Brynkus - poseł Kukiz'15: Jak wyobrazić sobie proces inwestycyjny, gdzie BDI zostanie doprowadzona do Andrychowa i Kalwarii, a Wadowice będą ziemią nieznaną. Burmistrz nie ma pojęcia jak funkcjonuje miasto. W tym roku unieważnił pan 30 przetargów na różne inwestycje w mieście. Z jakiego powodu? BDI jest życiem dla Wadowic.
Mateusz Klinowski - burmistrz Wadowic: Nie da się wybudować autostrady i zostawić dziurę na miasto. Tak samo jest z S7, może iść innym obszarem. My walczymy o to, by przebieg BDI był zgodny z interesm mieszkańców. Dlaczego unieważniamy przetargi? Bo też dbamy o interes mieszkańców. Negocjujemy ceny za usługi z firmami. Pozyskaliśmy 30 mln złotych z Unii, kanalizujemy Kleczę, program Park&Ride został zaaprobowany, wyremontowaliśmy ul. Mickiewicza z 50% dofinansowaniem. to pokazuje, że dobrze działamy i dbamy o interes mieszkańców.
Paweł Janas - radny gminy Wadowice: Logika inwestycyjna jest taka, że inwestor wybierze tam, gdzie nie ma mądrującego burmistrza, który będzie zaskarżał każdą decyzję w imię dobra mieszkańców. Dobra dla mieszkańców jest BDI.
Mateusz Klinowski - burmistrz Wadowic: Mamy prawo do skargi. Gdyby była ona nietrafna, to organ nadzoru nad Generalną Dyrekcją Ochrony Środowiska byłby w stanie poradzić sobie z naszymi argumentami. A nie jest. To też pokazuje jak ta inwestycja była słabo przygotowana.
Porządkowanie przestrzeni publicznej w Wadowicach
Krzysztof Faber - architekt: Zaśmiecanie przestrzeni reklamami to problem ogólnopolski. Dziś trzeba przetłumaczyć ludziom, że reklama zewnętrzna już nie działa, ona przenosi się do internetu. Reklama na pół kamienicy nie jest skuteczna. Mieszkańcom też trzeba pokazać, żeby turyści, którzy przyjeżdżają do Wadowic, mogli zobaczyć urok miasta, a nie reklamy.
Józef Brynkus - poseł Kukiz'15: Nie ma o czym mówić. Ale porządkowanie przestrzeni z reklam w Wadowicach trwa 7 lat, nie wiem, czy burmistrz pamięta. Uchwałę przygotowywała pana poprzedniczka. A więc to jest tylko gadanie. Proszę zobaczyć co się stało w Krakowie, Zakopanem, Przemyślu. To jest tylko gadanie. Na szczęście został tylko rok.
Paweł Janas - radny gminy Wadowice: Reklama fizyczna jest coraz mniej skuteczna. Możemy rozwiązywać sprawy odgórnie, ale i oddolnie też się to stanie. Przekaz internetowy będzie bardziej skuteczny.
Mateusz Klinowski - burmistrz Wadowic: Rzeczywiście w 2013 roku pojawił się taki projekt i to ucichło. Władza się wycofała, prawdopodobnie bojąc się że będzie to zbyt skomplikowane. Natomiast kilka lat później weszła ustawa krajobrazowa w Polsce. Byłem wtedy już burmistrzem i zaczęliśmy jej wdrażanie. Mieszkańcy nie zgłaszali uwag na konsultacjach. Raczej wszyscy się zgadzają, że bajzel trzeba uporządkować, bo póki co Wadowice na tym tracą. Mamy zielone światło ze strony społeczeństwa. Przedsiębiorcy tylko boją się, że nie będą mogli jaskrawie reklamować swoich usług.
Stanisław Albricht - Pracownia Planowania i Projektowania Systemów Transportu Altrans: Zgadzam się z przedmówcami, ustawa jest potrzebna. W Krakowie też były problemy, był duży opór. Niektórzy stosowali różne sztuczki, by unikać przepisów. W końcu się to uspokoiło.
Ryszard Listwan - Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska: Internet wypiera reklamy. Estetyka jest ważna.
Walka ze smogiem w Wadowicach
Ryszard Listwan - Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska: W mniejszych miejscowościach głównym źródłem zanieczyszczeń jest niska emisja. W Wadowicach prowadziliśmy badania. Relacja benzoalfapirenu jest większa niż w Krakowie. Trzeba wycofywać piece złej jakości. Do najbliższych zadań jest wdrożenie uchwały antysmogowej. Będziemy wymagać tego od samorządów. Jeszcze nie ma zakazu sprzedaży złych kotłów. Gminy zostały przeszkolone, współpraca między WIOŚ a Urzędem Marszałkowskim jest dobra. Przygotowujemy kolejną akcję edukacyjną.
Mateusz Klinowski - burmistrz Wadowic: Do tej pory w latach 2015-2016 udało się zlikwidować 107 palenisk. A wciąż istnieje ok. 5600. Trzeba to zlikwidować. W końcu dostaliśmy dofinansowanie m.in. z PONE. Likwidacja palenisk idzie w setki. Natomiast został zlikwidowany program Kawka i był on dobry. Sytuacja w Wadowicach jest dramatyczna. Mieliśmy babie lato, a nad Wadowicami unoszą się tumany dymu. Smutne, że wciąż u nas żyje powiedzenie, że węgiel jest naszym największym bogactwem.
Paweł Janas - radny gminy Wadowice: To jest porażka nas wszystkich, że z problemem smogu nie możemy sobie poradzić na poziomie mentalnym. Brakuje też pieniędzy, ale musimy zacząć od siebie.
Józef Brynkus - poseł Kukiz'15: Myślę, że jednak większość z nas zdaje sobie sprawę ze skutków niskiej emisji. Trzeba zaproponować konkretne rozwiązania. Zamiast na projekt park&ride, pieniądze przekazałbym na zakup pieców i dofinansowanie osób, które przejdą na mniej szkodliwy dla środowiska opał, np. gaz. To zastosowanie przyjęło się w niektórych gminach, także niedaleko Wadowic. Miasto powinno partycypować w większym zakresie, niż teraz. Miasto nie może wydawać pieniędzy na fanaberie. I tu chodzi o całą gminę, nie tylko same Wadowice.
Mateusz Klinowski - burmistrz Wadowic: "Programy operacyjne dedykowane są konkretnym celom. Program park&ride służy np. rozwiązaniom komunikacyjnym. Staramy się działać wielotorowo. Zdobywamy środki na wymianę pieców, ale i na parkingi, bo umożliwi to gruntowne przebudowanie sieci komunikacyjnej. Głównym problemem, w całej Polsce, nie są dopłaty. Dopłacamy bogatym, biednym. Zachęcamy ludzi, oni z tego korzystają. Z drugiej strony brakuje regulacji: mieszkańcy mogą kupować bezklasowe kotły. Jest rozporządzenie, ale ono wejdzie w życie od następnego sezonu grzewczego. Małopolska dofinansowuje wymianę pieców. Część korzysta, ale wciąż większość kupuje bezklasowe piece.
Ryszard Listwan - Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska: Proces ochrony powietrza to nawet 10 lat. Równie trudno było w Niemczech. My działamy na szczeblu wojewódzkim, szczebel krajowy się rozkręca. W tej chwili wprowadzono rozporządzenie o zakazie sprzedaży kotłów pozaklasowych. Jest rozporządzenie marszałka o likwidacji pieców w ciągu 6 lat. Wychodziliśmy do gmin, ale te tym się nie interesowały, teraz mamy skokowy wzrost świadomości. Musi być pewien proces. W Wadowicach wdraża się od dwóch lat, w Krakowie od 5 lat. Powiedzmy uczciwie: w Polsce do 2010 roku marnowaliśmy czas. Ludzie wymieniają piece raz na 10 lat. Musimy dopilnować w województwie, by mieszkańcy nie palili mułem i flotem. To naprawdę procentuje.
Stanisław Albricht - Pracownia Planowania i Projektowania Systemów Transportu Altrans: Niska emisja to jedno, ale wstrzymanie emisji komunikacyjnej też jest ważne. Można wprowadzać parkingi park&ride w dogodnych odległościach, wprowadzać stacje rowerowe. W Krakowie cieszy się to dużym powodzeniem. Trzeba likwidować udział samochodów w zanieczyszczeniu powietrza. Nie ma stref niskich emisji. Trzeba ograniczać wjazd samochodów emitujących ponadnormatywne ilości spalin. Ale to się zmienia, mówi się o samochodach elektrycznych, hybrydowych. Coraz więcej miast stawia na elektryczną i hybrydową komunikację. To jest kwestia 10-15 lat, gdzie samochody o napędzie elektrycznym będą stanowiły 50% pojazdów.
Paweł Janas - radny gminy Wadowice: Są też inne ciekawe koncepcje. W niektórych miastach straż miejska stała się zieloną strażą, która nie tylko wystawia mandaty, ale i edukuje. Po mieście rowerem, samochodem, a wokół miasta Beskidzką Drogą Integracyjną.
Józef Brynkus - poseł Kukiz'15: Trzeba też powiedzieć o przedłużeniu obwodnicy Wadowic, którą skutecznie blokuje burmistrz. Byłem w GDDKiA i interesowałem się tym tematem. Na razie nic się nie dzieje,. a burmistrz ma koncepcję prowadzenia obwodnicy przez osiedle mieszkaniowe.
Mateusz Klinowski - burmistrz Wadowic: Oczywiście to bajki. Poprzedni przetarg unieważniła GDDKiA. Zrobiliśmy przetarg i nowy projekt. On powstaje zgodnie z wytycznymi GDDKiA. Zmierzamy do tego by wybudować przedłużenie obwodnicy. A co do BDI, to powtórzę: która grupa samochodów będzie dymić bardziej: 14 tysięcy, które przejeżdżają dziś przez Wadowice czy 50 tysięcy? Paradoksalnie zanieczyszczają bardziej te, które przyspieszają, a nie te które stoją w korkach.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
12:50
Otwórz serce… i dom. Na rodziny zastępcze tylko w Tarnowie czeka niemal 20 dzieci
-
12:26
Abp Jędraszewski ostro o władzach państwowych. Apeluje o "wsparcie w czasie tacy mszalnej"
-
11:38
Nie takie spokojne… policja publikuje pierwsze świąteczne statystyki
-
11:22
Świąteczny stół aż się ugina? Można się podzielić
-
10:03
W pożarze domu w Chrzanowie zginęła jedna osoba
-
09:40
Nic tak nie wprawia w świąteczny klimat
-
09:30
Szopki Bożonarodzeniowe w sądeckich kościołach
-
18:20
Świąteczne kalorie najlepiej spalić na stoku narciarskim
-
18:18
Żywa Szopka w Biegonicach
-
16:32
Tarnowskie Maszkarony w świątecznej odsłonie
-
16:08
"Nowonarodzony Jezus rodzi się dla zbawienia każdego człowieka "- biskup Diecezji Tarnowskiej Andrzej Jeż
-
13:43
Uwaga na marznące deszcze i gęste mgły!
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze