W jakich sytuacjach my, jako osoby fizyczne, możemy liczyć na pomoc komornika przy "ściąganiu" długów, które różne osoby mogły u nas zaciągnąć? Czy dotyczy to tylko alimentów lub zaległych pensji?
- Komornicy sądowi zajmują się ściąganiem wszystkich długów poza zaległościami podatkowymi, które ściągają tylko w wyjątkowych sytuacjach. Jeżeli ktoś jest komuś coś winien, to należy w pierwszej kolejności zwrócić się do sądu, który wydaje orzeczenie. Zazwyczaj jest to wyrok lub nakaz zapłaty. Po uprawomocnieniu się tego orzeczenia, należy złożyć wniosek egzekucyjny razem z orzeczeniem do komornika. Praktycznie przy każdym sądzie rejonowym działa dwóch lub więcej komorników. Zazwyczaj wierzyciele składają dokumenty według miejsca zamieszkania dłużnika. Ma to o tyle sens, że komornik ma łatwiejszy kontakt z dłużnikiem. Jeżeli mieszkamy w Krakowie, a dłużnik w Szczecinie i sprawę złożylibyśmy do Krakowa, to byłby większy problem nie tylko z czasem załatwienia tej sprawy, ale także związany z kosztami. Jeżeli wybieramy komornika spoza rewiru, musimy pokryć koszty dojazdu komornika, a jeśli robimy to według właściwości, to koszty te pokrywa dłużnik.
Jeżeli nasz dłużnik mieszka w Szczecinie i tam powinniśmy złożyć wniosek egzekucyjny, czy możemy to zrobić drogą pocztową, czy wymagana jest osobista obecność przy składaniu wniosku?
- Wysłanie pocztą orzeczenia sądowego i podpisanego wniosku jest jak najbardziej dopuszczalna, ale muszą to być oryginały dokumentów.
Czyli droga mailowa nie wchodzi w grę?
- Nie, komornik musi otrzymać oryginał dokumentów.
Może zatem warto wybrać list polecony ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru, a także zrobić dla siebie kopie wysłanych dokumentów. Czy są jakieś wyjątki - sytuacje, w których w innym miejscu, niż miejsce zamieszkania dłużnika, składamy wniosek egzekucyjny?
- Jeśli chodzi o egzekucje z nieruchomości, to wniosek egzekucyjny składamy zgodnie z miejscem położenia nieruchomości.