Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Co trzeba wiedzieć o szczepieniach przeciw COVID-19 dzieci w wieku od 5 do 11 roku życia

  • Joanna Porębska
  • date_range Poniedziałek, 2021.12.13 16:31 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.12.13 16:38 )
Od jutra można zapisywać dzieci w wieku od 5 do 11 roku życia na szczepienia przeciw COVID-19. Ruszą one w czwartek i do tej pory wszystkie przedszkolaki i uczniowie z tej grupy wiekowej powinni mieć już wystawione e-skierowania. Dzieciom będzie podawana szczepionka Pfizera, ale w mniejszej dawce niż osobom starszym.

EPA/Fabio Muzzi Dostawca: PAP/EPA

Posłuchaj materoału Joanny Porębskiej

Dziś do Polski dotarło ponad milion dawek szczepionek dla małych pacjentów. Dzieci w wieku od 5 do 11 życia jest dwa razy więcej. Wszystkie, jak informuje rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz, mają już wystawione e-skierowania:

Oznacza to, że rodzice będą mogli zacząć zgłaszać dzieci na szczepienia. Do tej pory punkty szczepień – jest ich ok. 8 tysięcy – wystawiły zapotrzebowanie na 150 tysięcy dawek szczepionek.

Zapisy na szczepienia będą się odbywać tak jak w przypadku dorosłych. Dzieci można rejestrować telefonicznie, dzwoniąc pod numer całodobowej infolinii 989 lub kontaktując się z wybraną przychodnią, a także SMS-owo lub poprzez stronę pacjent.gov.pl.

- O kwalifikacji do szczepienia dzieci każdorazowo decyduje lekarz - mówi Aleksandra Kwiecień rzeczniczka małopolskiego oddziału NFZ:

Lekarz oceni, czy dziecko może zostać zaszczepione. Może być oczywiście taka sytuacja, że maluch będzie przeziębiony. Wówczas zostanie wyznaczony inny termin. Pamiętajmy, żeby na szczepienie zgłosić się ze zdrowym dzieckiem. Z dzieckiem zawsze musi być dorosła osoba, musi być jego opiekun, rodzic.

Jak czytamy na stronie gov.pl, na 1,6 mln zaszczepionych już starszych dzieci jedynie 320 doświadczyło łagodnych odczynów niepożądanych. Dla porównania do szpitali tylko w ciągu pierwszych dwóch tygodni listopada z ciężkim przebiegiem COVID-19 przyjęto blisko pół tysiąca dzieci. - Powikłania po koronawirusie u dzieci mogą być bardzo niebezpieczne - mówi pediatra dr nauk medycznych Magdalena Kościsz:

To mogą być problemy, które dopiero za kilka miesięcy lub za kilka lat się odezwą u dziecka, np. pogorszona wydolność oddechowa, gdy doszło do jakichś nieodwracalnych zwłóknień w płucach. I mogą być różne naczyniowe powikłania, które mogą się manifestować w ośrodkowym układzie nerwowym jakimiś problemami zatorowo-udarowymi. Mogą w nerkach się objawiać.

- Jako matka doskonale rozumiem obawy rodziców związane z jakąkolwiek ingerencje w organizm dziecka, ale musimy sobie uzmysłowić, że szczepienia są dobrodziejstwem ludzkości- dodaje dr Kościsz:

Uratowały nas od wielu powikłań, wielu chorób. W ogóle wiele chorób udało się dzięki szczepieniom zlikwidować. Natomiast po to są pediatrzy, którzy znają dzieci, którymi się opiekują, żeby rodzice w tym momencie u nich zaczerpnęli informacji, porady. Do każdego dziecka trzeba podejść indywidualnie, każdy przypadek jest inny . Sama jako mama zaszczepiłam moje dzieci.

Cześć rodziców, która chce zaszczepić dzieci, zastanawia się, czy nie odłożyć tego na później, tak, by podanie drugiej dawki szczepionki nie zbiegło się z terminem ferii. - Nawet jeśli tak się stanie, to żaden problem - mówi rzeczniczka małopolskiego NFZ:

Nie warto tego odsuwać w czasie, bo w każdym miejscu w Polsce można zgłosić się na drugą dawkę.

Do korzyści zdrowotnych, które, jak podkreślają eksperci wynikają ze szczepienia dochodzi jeszcze bonus - zaszczepiony uczeń lub przedszkolak nie trafi na 10-dniową kwarantannę, kiedy w jego klasie bądź grupie pojawi się przypadek zachorowania na COVID-19.

Jeśli zdarzyłoby się, że dziecko nie ma wystawionego e-skierowania, to w takiej sytuacji będzie je mógł wypisać lekarz kwalifikujący do szczepienia.

Tematy:
Autor:
Joanna Porębska

Opracowanie:
Jowita Gałka-Kucharska

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię