W zaledwie kilka minut po rozmowie po pieniadze do starszej pani zgłosiła się nieznajoma kobieta. Pokrzywdzona po całym zajściu zadzwoniła do rodziny. Wtedy okazało się, że padła ofiara oszustów.
W tym samym dniu w innym miejscu w Bochni w ten sam sposób próbowano oszukać mężczynę. On jednak nie uwierzył dzwoniącym. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja w Bochni.
(Agnieszka Wrońska/ko)