W rezultacie starsi rodzice na wybory nie pojechali. Ponadto w żadnej korporacji taksówkowej z kolei nie było taksówki skłonnej podjechać o tej godzinie w rejon ul. Wodnej. W internecie wyświetlały się na ten temat informacje ze Szczecina, a z Krakowa pojawiała się tylko strona Faktu. To jest Kraków, miasto 800 tysięczne a w sumie grajdoł, jak widać. Chyba złożymy zażalenie do Komisji Wyborczej.

 

Przypominamy: to nie jest artykuł redakcji Radia Kraków. Został nadesłany przez słuchacza. Chcesz się podzielić jakąś informacją? Zobaczyłeś coś ciekawego dotyczącego Krakowa, Małopolski i mieszkańców naszego regionu? Tu możesz skorzystać z naszego formularza.

 

Słuchacz Jarosław



 

Zobacz: Interwencja RK: bezpłatny transport dla niepełnosprawnych na wybory to fikcja?