"Opuściłem Szpital Uniwersytecki w Krakowie. Dziękuję wszystkim za modlitwę i wszelkie wsparcie, które otrzymywałem i otrzymuję" – napisał poseł Siarka.
"Procedury wyglądają teraz tak, że codziennie jestem kontrolowany przez lekarzy. Mogę przebywać w tzw. izolacji domowej. Pod koniec tygodnia przejdę kolejne testy i jeżeli wynik będzie negatywny, to zostanę uznany za ozdrowieńca" - mówi Radiu Kraków Edward Siarka.
Pochodzący z Podsarnia na Orawie poseł PiS 22 marca poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że został zakażony koronawirusem, prawdopodobnie na spotkaniu z pracownikami ministerstwa sprawiedliwości. "Ja prawdopodobnie zaraziłem się w ten sposób, że podczas przeglądania dokumentów, dla komfortu tego przeglądania, dotknąłem palcem języka. Proszę więc o rozwagę" - apeluje poseł.
Dominika Kossakowska, PAP/jgk