To najgorszy z możliwych finał poszukiwań zaginionego pod koniec listopada 26-letniego Michała M. z Nowego Targu. Mieszkaniec stolicy Podhala wyszedł z domu i ślad po nim zaginął.
Policja i znajomi przez wiele dni poszukiwali zaginionego chłopaka, m.in przeszukiwano koryto i brzegi rzeki Dunajec - bez efektu. Aż do minionej nocy kiedy to nowotarska policja zatrzymała agresywnego mężczyznę. 23-latek pochwalił się funkcjonariuszom, że ma już na swoim koncie jedną ofiarę i wskazał miejsce ukrycia zwłok.
Dzisiaj na miejscu wskazanym przez zatrzymanego rzeczywiście znaleziono ciało. I prawie na pewno wiadomo, że jest to poszukiwany przez rodzinę i policję Michał M. Na razie nie wiadomo jakimi motywami kierował się zabójca, ani też jakie były dokładne okoliczności całego zdarzenia.
23-latek jest zatrzymany i będzie przesłuchiwany przez prokuraturę najprawdopodobniej w poniedziałek.
Przemek Bolechowski/bp