- A
- A
- A
Wskrzeszanie "Szczucinki" idzie jak po grudzie
Najpierw do pomysłu Powiatu Dąbrowskiego nie chciały się dołożyć Tarnów i Żabno. Kiedy finansowanie przewozów z Tarnowa do Dąbrowy Tarnowskiej obiecał zapewnić Urząd Marszałkowski, pojawiła się kolejna przeszkoda. Polskie Linie Kolejowe, które same nie chcą zabrać się za remont tej linii, nie zgadzają się z planami prywatnego przewoźnika zainteresowanego wznowieniem kursów."Wstępna propozycja była niewystarczająca. My tutaj mówimy o bezpieczeństwie podróżnych i przede wszystkim w takim zakresie musimy tę linię kolejową do odpowiedniego stanu doprowadzić. Z naszych wstępnych wyliczeń wynika, że kosztowałoby to około 20 milionów złotych" - jak przyznaje Piotr Hamarnik z PKP PLK, kolejarze na razie nie mają w swoich planach pieniędzy na taki remont. Ale chętnie przyjmą takie pieniądze z zewnątrz.
Jednak jak podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków marszałek Jacek Krupa, Urząd Marszałkowski zgodnie z prawem nie może przeznaczyć na to własnych pieniędzy. Może się postarać o dotację europejską na remont "Szczucinki", ale dopiero po 2021 roku.
Z kolei według wicemarszałka Stanisława Sorysa kolejarze mogliby zgodzić się na inny wariant, gdyby Urząd Marszałkowski zobowiązał się na piśmie do prowadzenia ruchu kolejowego na tej trasie przez co najmniej 10 lat. "Na razie trudno o takie daleko idące deklaracje z naszej strony, bo ta zmiana podejścia ze strony PKP nastąpiła w ostatnich dniach" - podkreśla Sorys.
Tymczasem marszałek Krupa zastrzega, że zaangażowanie Urzędu Marszałkowskiego w sprawę "Szczucinki" w takim czy innym wymiarze jest uzależnione od wykonania studium opłacalności tego projektu. "Oczywiście wiemy, że do linii kolejowych trzeba dopłacać, bo dopłacamy do wszystkich i to nie małe pieniądze. Natomiast te 25-30 procent pokrycia kosztów funkcjonowania wpływami z biletów to jest ten minimalny poziom, jaki stawiamy".
Studium wykonalności ma sfinansować Powiat Dąbrowski.
Jeden z orędowników wskrzeszenia "Szcczucinki" Kamil Jasica przekonuje, że mimo gęstej siatki połączeń busów z Tarnowa do Dąbrowy Tarnowskiej, pociąg szczególnie w godzinach szczytu, byłby zdecydowanie szybszy i pokonywałby tę trasę w około 25 minut, po drodze zatrzymując się na 7 przystankach.
Spółka SKPL Cargo, która podtrzymuje swoje zainteresowanie wznowieniem kursów z Tarnowa do Krakowa, w listopadzie 2016 roku za remont i prowadzenie pociągów na tej trasie chciała od samorządów 1 milion 200 tysięcy złotych. Leszek Tatko wyjaśnia, że różnica między tą kwotą a oczekiwaniem PKP PLK wynika z tego, że prywatna spółka rozłożyłaby sobie koszty remontu na kilka lat obowiązywania umowy. "Uważamy, że potencjał tej linii jest bardzo duży, inaczej byśmy się tym nie zajmowali" - podkreśla Leszek Tatko.
Przed dwoma laty mówiono o kursach 6 parach pociągów dziennie. Osoby dojeżdżające do Krakowa miałyby móc skorzystać z jednego atrakcyjnego cenowo biletu.
Uwagi do tego pomysłu zgłasza tarnowski magistrat, który przekonuje, że pociąg musiałby przejeżdżać wzdłuż ruchliwych ulic takich jak np. Mościckiego.
Być może ten problem mogłaby rozwiązać budowa nowej linii kolejowej z Centralnego Portu Komunikacyjnego przez Busko Zdrój i Tarnów do Nowego Sącza ujęta w rządowym programie. Nie wiadomo jednak, którędy dokładnie miałaby przebiegać i ma być gotowa dopiero w perspektywie 10 lat.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
07:31
W 80 lat dookoła Filharmonii
-
06:59
Sanepid: nie było trutki na psy w Tarnowie
-
06:04
Aktualności komunikacyjne Radia Kraków 31.01
-
21:16
To nieprawda, że Polacy piją mniej. „To iluzja”
-
20:40
Ekstraklasa piłkarska - Cracovia przed meczem z Rakowem uhonoruje prof. Filipiaka
-
20:13
Beliansky Express na Słowację
-
18:54
Synoptyk IMGW: w czwartek i piątek będzie ciepło i pochmurno
-
18:29
Jest decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie ochrony przyrody na krakowskim Zakrzówku
-
18:14
Rodzimy kurak leśny, a dokładniej jarząbek kolejnym pacjentem gorlickiej fundacji Dziki Projekt
-
16:09
Wypadek na DK nr 75. Droga przez kilka godzin była całkowicie zablokowana
-
16:02
XVI Dni Komedii dell’Arte
-
15:55
Mieszkańcy gminy Szerzyny chcą budowy zbiornika retencyjnego. "Podczas burzy chodzimy nad rzekę sprawdzać czy nas zaleje"
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze