Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Tarnowski parking Park&Ride przy dworcu PKP... świeci pustkami. Będzie za darmo?

  • Tarnów
  • date_range Wtorek, 2016.02.23 06:20 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 07:28 )
Kosztował 17 milionów złotych. Został sfinansowany w większości z unijnych pieniędzy i świeci pustkami. Tarnowski parking Park&Ride koło dworca PKP ma trzy poziomy i 340 miejsc dla samochodów. Po dwóch miesiącach od otwarcia parkuje na nim co najwyżej około 20 samochodów dziennie, mimo że kosztuje 5 złotych za dobę. Urzędnicy nie spodziewali się tak małego zainteresowania parkingiem koło tarnowskiego dworca PKP.

fot: Paweł Topolski

Posłuchaj rozmowy z prezydentem Tarnowa, Romanem Ciepielą
Tarnowski parking Park and Ride

- W pierwszym roku liczyliśmy na zapełnienie od 20-30%, czyli około 80-100 samochodów dziennie. Byłoby dobrze jakby tam dziennie tyle samochodów parkowało. Kierowcy powoli się przekonują, ale to nie jest to, czego byśmy oczekwiali - mówi odpowiedzialny za tarnowski parking Park&Ride Jacek Chrobak.

Dla przykładu parking typu parkuj i jedź przy dworcu w Wieliczce codziennie zapełnia się niemal w 100 procentach. Krakowskie parkingi na Ruczaju czy w Bronowicach zapełnione są średnio w połowie.

Lokalizacja

Powodów małego zainteresowania tarnowskim parkingiem może być co najmniej kilka. Przede wszystkim lokalizacja. Trzypoziomiowa inwestycja znajduje się za dworcem kolejowym w Tarnowie, po jego południowej stronie. Oczywiście z parkingu można się szybko dostać na perony, ale na razie kłopoty sprawia sam dojazd. Prowadzi on od ruchliwej ulicy Krakowskiej, gdzie na dodatek trwa remont wiaduktu i jadąc od centrum miasta w porannym szczycie komunikacyjnym, skręt w lewo w kierunku parkingu wymaga sporego refleksu, a czasem też cierpliwości.

Do tego dochodzi słaba reklama i słabe oznakowanie dojazdu do parkingu. "Ludzie pytają gdzie jest ten parking. Jest kiepski wyjazd. To też kwestia przyzwyczajenia. To nie jest rozreklamowane. Trzeba było poza tym myśleć od drugiej strony. Najpierw wyremontować ulicę a potem otwierać parking" - mówią mieszkańcy Tarnowa.

Tarnowscy urzędnicy odpowiadają, że kolejowe remonty miały się już dawno zakończyć. Nie tylko na wiadukcie przy dojeździe na parking, ale na całej linii. Pociągi miały za to znacznie przyśpieszyć i znów wrócić do łask pasażerów.

Tyle, że jak sprawdziliśmy podczas testu Radia Kraków, pociągami już teraz jeździ co raz więcej osób. A poza tym z parkingu P&R mogą też korzystać pasażerowie autobusów.

Cena

Paradoksalnie problemem może też być cena. Wydaje się, że jest ona niska, ale trzeba zauważyć, że normalny bilet na pociąg do Krakowa można kupić już za 11 złotych. Podobnie na autobus. Czyli prawie połowę z tego trzeba wydać dodatkowo na parking. Bilet miesięczny do Krakowa na pociąg kosztuje 220 złotych na autobus 230 złotych. Miesięczne parkowanie to koszt 110 złotych.

Dlatego prezydent Tarnowa Roman Ciepiela, przyznał w Radiu Kraków, że zastanawia się nad czasowym zniesieniem opłat parkingowych. "Jeśli kwota ustalona w cenniku jest przeszkodą to można o tym porozmawiać i na jakiś okres wyłączyć te opłaty. Jakieś jednak muszą być, bo koszt utrzymania tego parkingu jest spory" - mówi Ciepiela.

Tuż po uruchomieniu tarnowskiego parkigu Park&Ride nie było opłat. Wtedy swoje auta zostawiało tam więcej osób. Średnio zajętych było 50 na 340 miejsc. To dalej mało, ale i tak lepiej niż jest teraz.

Miesięczne utrzymanie parkingu kosztuje miasto około 30 tysięcy złotych. Parking zarabia tylko 2 tysiące.

 

Przeczytaj: Test Radia Kraków: pociąg szybszy od autobusu na trasie Tarnów - Kraków. RELACJA i SONDA

 

 

 

 

 

(Marcin Golec, Bartłomiej Maziarz/ko)

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię