- Dla inspektora nadzoru, który jeździ po budowach. W tej chwili jest taki mały samochód - Fiat panda. On będzie sprzedany i wymieniony na podobny samochód dla pracowników urzędu, którzy nadzorują inwestycje. To nie dla mnie. Ja mało jeżdżę. Chodzi o poprawienie mobliności inspektorów, którzy pracują na placach budów - mówi prezydent Roman Ciepiela.

Tarnowski magistrat chce także kupić dziewięciosobowego busa na potrzeby urzędników i radnych. Dotychczasowy ma przejechane ponad 300 tysięcy kilometrów.

 

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)