- Najpierw jednak urzędnicy muszą przetestować nowoczesny sprzęt do transmisji i nauczyć się realizacji telewizyjnej - przyznaje Janusz Różycki. "To profesjonalna reżyserka z możliwością sterowania kamerami. Można do miksera podpiąć kamery HD a także inne" - podkreśla Różycki.

Jeśli testy sprzętu wypadną pomyślnie to mieszkańcy będą mogli oglądać na ekranach swojego komputera już styczniową sesję tarnowskiej rady miasta. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w ten sposób transmitować też inne ważne tarnowskie wydarzenia oraz uroczystości.

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)