Edytuj
share
Są wyniki wstępnych badań hałasu w sąsiedztwie obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej
Po protestach sąsiadów otwartej we wrześniu drogi, narzekających na zbyt duży hałas od przejeżdżających obwodnicą samochodów, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych zleciła wykonanie wstępnych pomiarów w 10 miejscach przy obwodnicy. Jak dowiedziało się Radio Kraków, tylko w 2 miejscach wykryto niewielkie przekroczenia norm hałasu i to jedynie w nocy. Sąsiedzi obwodnicy przekonują jednak, że problem jest realny i im bardzo doskwiera. Natomiast GDDKiA zapowiada jeszcze wykonanie kompleksowych pomiarów hałasu.
fot: B. Maziarz
Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA wyjaśnia, że wstępne pomiary hałasu wykonywano między 15 i 17 grudnia w każdej z 10 nieruchomości przy obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej przez całą dobę. Jak podkreśla rzeczniczka, wynika z nich, że normy hałasu w ciągu dnia w żadnym z tych miejsc nie zostały przekroczone. Natomiast w nocy przekroczenia na poziomie 2,3 - 2,4 decybeli wykazano na nieruchomości przy rondzie w Gruszowie Małym, której właścicielka od dawna przekonuje, że ekrany przed jej domem są zbyt krótkie, oraz na jednej z nieruchomości przy ulicy Grunwaldzkiej. Jak jednak zaznacza Iwona Mikrut, błąd pomiarowy to 1,1 decybela. "Więc nie jest to wielkie przekroczenie i dotyczy nocy" - zaznacza w rozmowie z Radiem Kraków Iwona Mikrut.
Natomiast w przypadku drugiej z narażonych na oddziaływanie hałasu nieruchomości zanotowano przekroczenie norm hałasu o 0,1 decybela i także tylko w nocy. Jej właścicielka pani Kinga się z tym nie zgadza. "Zapraszam, żeby przyszli do nas mieszkać. Udostępnię im miejsce. Niech to dokładnie zbadają także według własnego słuchu. My nie możemy tutaj żyć na dzień dzisiejszy. Postawili nam drogę, to niech nas teraz przed nią zabezpieczą. To nie była droga, przy której żyliśmy całe życie. My dopiero zaczynamy przy niej żyć, została nam postawiona przed nosem" - tłumaczy.
fot: B. Maziarz
Pani Kinga nazywa ekrany, które postawiono przed jej nieruchomością pseudoekranami. Bo jak wyjaśnia, początkowo miały mieć 4,5 metra wysokości, ale ostatnio zmniejszono je do dwóch metrów i skrócono. "Wszystko słychać, zostaje luka i cały hałas przedostaje się do nas do domu. Co one zabezpieczają?" - pyta.
- Oczywiście każde poczucie hałasu jest względne. Natomiast my musimy się poruszać w obrębie obowiązujących norm oraz je stosować - odpowiada Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA.
Rzeczniczka podkreśla, że badania hałasu zostaną powtórzone we wrześniu. Kiedy zgodnie z przyjętą praktyką i prawem powinny być przeprowadzane, ponieważ do tego czasu ruch na obwodnicy oraz natężenie powinien się ustabilizować. Pomiary zostaną wtedy przeprowadzane w sumie na terenie 17 nieruchomości sąsiadujących z obwodnicą, wskazanych przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. "Pomiary zostaną uwzględnione i złożone do RDOŚ w ramach porealizacyjnej oceny na środowisko. Jeżeli będą przekroczenia norm i np. są w tych miejscach ekrany, to zawsze istnieje możliwość ich przedłużenia lub podwyższenia" - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Iwona Mikrut.
Mikrut podkreśla, że wynik wstępnych pomiarów, wykonanych na prośbę mieszkańców, nie wykazują konieczności pilnego działania. Jak jednak zaznacza, wskazują one, że trzeba się temu jeszcze przyjrzeć. Dodaje, że właśnie temu mają służyć wrześniowe pomiary po ustabilizowaniu się ruchu, rok po otwarciu obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej. "To już nie jest tak daleko. Będą zrobione badania oraz ocena oddziaływania na środowisko. Będzie wiadomo, jaki to ma wpływ na mieszkańców i co należy zrobić. Wtedy już będą podjęte decyzje. Prosimy jeszcze poczekać" - mówi.
Jednak dla sąsiadów obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej to oznacza jeszcze co najmniej kolejne pół roku narażenia na hałas, który nie daje im spokoju. "Przyjdzie lato i upał po 30 stopni i nie będzie się dało okna otworzyć. Jesteśmy zamknięci jak w konserwie, bo nie da się spać przy otwartym oknie. Jest duży hałas i smród. Po otwarciu obwodnicy we wrześniu w lasku za naszą działką był jeden smog od spalin. My to wszystko wdychamy" - podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków pani Kinga.
fot: B. Maziarz
Początkowo przy obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej miało być dużo ekranów akustycznych. Jednak między powstaniem projektu drogi oraz wykonaniem obwodnicy zmieniły się normy hałasu, które zostały podwyższone o kilka decybeli. To spowodowało, że na finiszu budowy obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej ilość i powierzchnia ekranów akustycznych została zmniejszona aż o 67 procent.
Przypominamy: Jest szansa na dodatkowe ekrany przy obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Bartłomiej Maziarz/ko