"Skorzystałby powiat. Przede wszystkim samochody jadące z dużej strefy Niedomickiej czy chociażby z zakładów w Żabnie, jechałby prosto na autostradę a nie przez węzeł w Krzyżu dlatego skorzystałoby także miasto Tarnów. Drogi byłyby mniej rozjeżdżane". - starosta tarnowski Roman Łucarz dodaje, że budowa zjazdu w tym miejscu nie powodowałaby protestów mieszkańców, bo nie ma tam zabudowań.
Wiesław Gadziała ze starostwa dodaje, że autorzy opracowania zaproponowali trzy koncepcje. Dwie (za 37 i 40 milionów złotych) zakładają możliwość zjazdu i wjazdu na autostradę we wszystkich kierunkach. Natomiast trzecia, za 27,5 milionów złotych, wyłącznie z kierunku krakowskiego, bo - jak wyjaśnia szef biura rozwoju powiatu - generuje on największy ruch. Wstępne koncepcje można zobaczyć w załączniku pod tekstem.
Na razie jednak nie zapadła decyzja o budowie trzeciego zjazdu, ani też nie ma na niego pieniędzy. Starosta tarnowski zamierza poprosić o lobbing w tej sprawie parlamentarzystów. Sam będzie chciał też zaprosić na miejsce wiceministra infrastruktury i budownictwa. Roman Łucarz zaznacza, że przewidywane koszty dotyczą samego zjazdu. Chociaż pojawiają się także postulaty nowej drogi do ulicy Czystej.
Wzrostu natężenia ruchu z powodu budowy zjazdu już teraz boją się mieszkańcy ulicy Klikowskiej. Chociaż zdaniem Wiesława Gadziały ze starostwa powiatowego, ograniczeniami tonażu można spowodować, że najcięższe samochody przejeżdżałaby ulicą Mroźną, a więc omijałaby centrum Klikowej.
Bartek Maziarz/bp