Kobieta początkowo chciała za to 4 miliony złotych, ale ostatecznie powiat zapłaci jej 2 miliony złotych. Dodatkowo po wyroku sądu powiat zapłaci także kwotę za bezumowne korzystanie z budynków przez 10 lat. "Pensjonariusze mogą spać spokojnie. Podobnie pracownicy. Dla nich to była sprawa życiowa. Dla nich przeniesienie DPS w inne miejsce nie wchodziło w grę. Ci ludzie są z gminy Tuchów. Dojazdy byłyby dużym obciążeniem finansowym. Informacja jest jednak dobra" - mówi starosta tarnowski Roman Łucarz.

Łucarz ma nadzieję, że podobnie stanie się w przypadku negocjacji w sprawie odkupienia budynku DPS w Stróżach koło Zakliczyna.Jak podkreśla do obu transakcji obiecali się dołożyć burmistrzowie Tuchowa oraz Zakliczyna.

 

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)