Poseł Cieślak przypomina w rozmowie z Radiem Kraków, że koncepcja połączenia Buska-Zdroju z Tarnowem powstała już w 1953 roku. Parlamentarzysta reprezentujący Kielce podkreśla, że w raporcie Komisji Europejskiej wskazano, że przez brak linii kolejowej Tarnów - Kielce tereny te są komunikacyjnie wykluczone.

"Pracując nad tym, żeby odtworzyć połączenia kolejowe między Kielcami i Buskiem-Zdrojem, zaczęliśmy rozważać możliwość, aby na bazie raportu KE spróbować odtworzyć koncepcję budowy połączenia kolejowego między Kielcami i Tarnowem. Te środki udało się znaleźć po rozmowach z ministrem Mikołajem Wildem, odpowiedzialnym z ramienia rządu za Centralny Port Komunikacyjny. Połączenie kolejowe docelowo miałoby dotrzeć do Nowego Sącza, Krynicy, a w przyszłości również do Budapesztu, a więc byłaby to linia międzynarodowa".

Zdaniem posła Cieślaka taka linia powinna przebiegać przez nowy most na Wiśle w okolicach Szczucina, a nie Nowego Korczyna, jak niedawno przedstawiał w Tarnowie Mikołaj Wild. Dzięki temu - według parlamentarzysty - można by wykorzystać nieczynną od lat, ale jednak wytyczoną, linię kolejową ze Szczucina przez Dąbrowę Tarnowską do Tarnowa.

Niektórzy pasjonaci kolei podchodzą jednak z dużym dystansem do planów budowy nowego połączenia z Warszawy do Tarnowa, Nowego Sącza i Budapesztu.

Krzysztof podkreśla, że po podpisaniu umowy na projektowanie nowej linii Podłęże - Piekiełko, to przez Kraków i nową linię będzie przebiegła najszybsza linia do Nowego Sącza i Bukaresztu. Nie wierzy też w zapowiedzi ministra Wilda, który w październiku przekonywał, że pociągi mogłoby pokonywać trasę z Warszawy do Tarnowa w 2,5 godziny. "To by oznaczało, że pociąg musiałby pokonywać całą trasę z prędkością 160 kilometrów na godzinę, a w okolicach Kielc ze względu na ukształtowanie terenu jest to niemożliwe".

Inny pasjonat kolei, Kamil dodaje, że po zakończeniu remontów kolejowych w Krakowie trasa z Tarnowa przez stolicę Małopolski do stolicy kraju będzie wystarczająca. "Czas przejazdu w okolicach 3 godzin będzie świetnym rezultatem. Nie jestem przekonany do końca, czy budowa bezpośredniej linii kolejowej z Tarnowa do Warszawy byłaby słuszna pod wieloma względami, w tym ekonomicznym".

Poseł Michał Cieślak przekonuje jednak, że czas przejazdu nie jest najważniejszym argumentem za budową nowej linii kolejowej z Tarnowa do Warszawy.

"Tarnów gospodarczo i rozwojowo koncentruje się na relacji wschód - zachód, gdzie przegrywa z takimi miastami jak Rzeszów czy Kraków. Dlatego uważam, ze Tarnów, Nowy Sącz, Busko-Zdrój czy Krynica powinny rozpocząć orientację społeczną w kierunku północ - południe i tutaj szukać szansy dla siebie. Myślę, że posiadanie nowoczesnej szybkiej kolei północ - południe będzie ogromnym atutem dla rozwoju tych miejscowości".

Linia kolejowa z Tarnowa do Warszawy w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego może powstać najwcześniej za 10 lat. 

https://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/tarnow/pociag-z-tarnowa-do-warszawy-pojedzie-w-25-godziny/

Bartłomiej Maziarz/bp