Oszuści najczęściej dzwonią do seniorów, przekonując ich, że są kimś z bliskiej rodziny. Rozmowa prowadzona jest w ten sposób, by ofiara sama wymieniła imię rzekomego wnuczka, syna, czy córki. Przestępcy proszą następnie o przygotowanie gotówki do odbioru z mieszkania ofiary lub wykonanie przelewu na konto bankowe. Tłumaczą, że potrzebują pieniędzy, bo spowodowali wypadek i chcą załatwić sprawę polubownie.

Oszuści stosują też metodą „na policjanta”. Tutaj również często pojawia się motyw wypadku, spowodowanego przez krewnego, któremu w uniknięciu wiezienia próbuje pomóc właśnie fałszywy funkcjonariusz. Policja przypomina, że nigdy  telefonicznie nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach i nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. Apeluje też o stosowanie zasady ograniczonego zaufania, szczególnie w sytuacjach, kiedy chodzi o pomoc finansową.

 

Joanna Porębska/bp